Na Vendettę All Stars Armfight #46 szykowaliśmy sześć pojedynków. Jednak do walki Khadzimurat Zoloev vs Chris Chandler nie doszło. Powody trudno zrozumieć. Czy Chris przestraszył się, czy kontuzje były naprawdę poważne… Nie umiem powiedzieć.

To się działo bardzo szybki i nie mogliśmy naprędce znaleźć rywala dla takiego czempion, jak Zoloev.

Co mogę powiedzieć o pozostałych pojedynkach? Zacznę od tego najbardziej imponującego!

Walka o pas mistrza świata - Andrey Pushkar vs Dmitry Trubin była najbardziej interesującą ze wszystkich! Kibice oczekiwali tej walki i byli bardzo podekscytowani. Nawet już po porażce Trubin czuł poparcie swoich fanów. Oni nadal oczekują jego walk.

Było na tej Vendetcie wiele fajnych momentów.

Na przykład walka Oleg Zhokh vs Christian Binnie. Wielu nie dawało Christianowi żadnych szans, ale niektórzy eksperci twierdzili że „na swoim boisku” on nie może przegrać.

A co się wydarzyło – wszyscy widzieli. Oleg wygrał 5:1, ale tak naprawdę mogło być do zera, bo drugą rundę przegrał na faule. Sił miał wystarczająco dużo!

Kolejna walka – Vazgen Soghoyan vs Hristo Delidjakov była nieprzewidywalna, ale zainteresowanie kibiców na początku nie było duże. Może fani nie obiecywali sobie wiele po tej walce? Typy ekspertów rozkładały się po 50%.

Jednak… była to piękna walka, jedna z ciekawszych i wywołała wiele emocji. Niektóre akcje wejdą do historii naszej dyscypliny. Na przykład efektowna i zawzięta walka „pod stołem”. Kiedy „wisieli na rękach” i nogami szukali podstawy, żeby mocno stanąć. I wtedy Vazgen „zbijał” nogi Hristo, jakby grali w piłkę nożną.

Trzecia walka, o której powiem to Tim Bresnan vs Dmitry Silaev. Silaev to mistrz Rosji z 2016 roku. Widzieliśmy jak na Złotym Turze 2015 lekko pokonał Bresnana. Ale Vendetty to nie zwykły turniej, tu potrzebne jest inne przygotowanie.

Dima chciał pokazać swoją siłę, ale nie zdołał narzucić warunków walki. Przegrał do zera, a dla Bresnana był to czwarty, kolejny pojedynek na plus.

Walka Denis vs Michael

Pojedynek Denis Tsyplenkov vs Michael Todd był w równym stopniu oczekiwany, co nieprzewidywalny.

Wszyscy oczekiwali powrotu Denisa do stołu. Powrót ten okazał się bardzo interesujący! Wiedzieliśmy, że Todd będzie trudnym rywalem dla Denisa. Przypomnijmy sobie Arnold Classic.

Ta walka była pasjonująca. Odłożyłem aparat fotograficzny, odszedłem na bok i powiedziałem do siebie: „Już wszystko jasne, Todd wygra… ”

Ale tak się nie stało!

Michael zrobił kilka błędów, Denis zresztą też. No i stało się – Denis wygrał. Długo rozmawiałem po walce z Michaelem, wiem że pragnie rewanżowego pojedynku. Ale to chyba już w przyszłym roku.

A teraz o Walce Wieczoru

Ostatnio Trubin był bardzo aktywny w mediach, publikował swoje treningi, różne ćwiczenia i to wszystko stworzył atmosferę, że jest gotowy aby wygrać pojedynek.

Do tego wspominaliśmy Turniej Złoty Tur 2015 i ten niejednoznaczny wynik.

Andrey Pushkar przeżywał nadchodzącą walkę. Kilka miesięcy wcześniej złapał poważną kontuzję i nie mógł normalnie trenować. Robiliśmy też testy i pomiary – wyniki nie były rewelacyjne.

Do tego doszła swoista „presja” bo przecież on już pięć razy walczył o mistrzowski tytuł i pięć razy przegrał.

Tym razem przełamał „klątwę” i mistrzowski pas pojechał na Ukrainę.

Teraz przygotowujemy się do Vendetta in Vegas Armfight #47, która odbędzie się 24 września 2016.