Denis Cyplenkov nie wystartuje na Turnieju Złoty Tur 2016.
Puchar Świata Zawodowców „Złoty Tur” - coroczne spotkanie najlepszych armwrestlerów świata i rywalizacja o tytuł najsilniejszego… Każdy wie – ile znaczy „pudło” na Złotym Turze.
Kibice co roku szykują się na to wydarzenie, już od września. Podobnie zawodnicy. Trenują mocno, żeby wystąpić w tej doborowej stawce.
Każdy turniej ma swoje historie, swoje zagadki i niespodziewane rozwiązania, i wiele pojedynków, które przechodzą do historii. Z roku na rok poziom jest coraz wyższy pod względem sportowym i organizacyjnym.
Przed tegorocznym Złotym Turem mamy przykrą informację dla kibiców. Niestety – jeden z żelaznych kandydatów na absolutne zwycięstwo – Denis Cyplenkov – nie wystąpi.
W rozmowie z armpower.net Denis wyjaśnił przyczyny swojej nieobecności oraz o kilku sprawach dotyczących kontynuacji kariery w armwrestlingu.
„Jestem bardzo zajętym człowiekiem, mam wiele spraw, pracy i trosk. Nie jestem zabawką, nie pozwolę sobą manipulować!
Kocham armwrestling ale nie mogę być na to zdany, jako na swój jedyny sposób na życie i jako na jedyną możliwość realizacji swoich planów.
Kiedy otrzymam korzystne propozycje, przyjmę je z zadowoleniem. Jednak wtedy będę musiał całą swoją pracę odłożyć na bok (na czas przygotowań). Zrozumcie – nie mogę już przygotowywać się i jeździć na zawody na swój koszt, a do tego rezygnować ze swojej podstawowej pracy.
Kiedy Igor Mazurenko zaprosił mnie do startu na Vendetta #46 – uzgodniliśmy warunki, które mi odpowiadały. Wszystko zostało dogadane i zacząłem przygotowania do walki. Wszystko inne odłożyłem.
W efekcie mój plan na sierpień, wrzesień i część października – rozpadł się i muszę to nadrobić. Nie zdołam teraz rzetelnie przygotować się do tego turnieju.
Do tego dochodzi jeszcze termin wystawy SN Pro, który koliduje ze Złotym Turem. Terminy wystawy ustalono już dawno. W związku z tym nie mogę być w Polsce ani jako kibic, ani jako uczestnik.”
Nie uda się nam zobaczyć Denisa w Polsce. A, co z planami na kolejne miesiące, na rok 2017? Przeczytacie już niedługo na armpower.net