Dmitry brał udział w niedawnych M. Świata w Bułgarii i zajął drugie miejsce na lewą rękę, a na prawą czwarte. Wynik dobry, ale on sam nie uważa, że miał najlepszą formę na tych zawodach.
Dmitry SILAEV: Przygotowania szły dobrze. Jedyne, co trochę przeszkadzało to małe dolegliwości w stawach łokciowych. Dlatego nie byłem całkowicie gotowy. Wiele na to wpłynęło.
Dmitry, jak oceniasz organizację i poziom tegorocznych Mistrzostw?
Dmitry SILAEV: Tegoroczne Mistrzostwa były bardzo dobre pod względem poziomu i organizacji. Miasto ciche i spokojne, tak że można było się skoncentrować i odpocząć. Jedzenie smaczne i niedrogie.
Natomiast pod względem poziomu – powiem tak: to były najlepsze Mistrzostwa Świata, w których brałem udział! Chciałem na nich dobrze wypaść i mam nadzieję, że mi się udało.
Po ostatnich M. Europy w Rumunii zaczęło się mówić o dominacji zawodnika z Turcji Arifa Ertema. W eliminacjach Dmitry bez kłopotu pokonał Arifa. Jednak w walce o wejście do półfinału przegrał. Jakie były powody?
Dmitry SILAEV: Walczyliśmy już na wielu zawodach. To bardzo silny i szybki armwrestler. Mamy podobną technikę walki. W eliminacjach wygrałem lekko, ale już w pojedynku o wejście do półfinału było rozerwanie. Wtedy uderzyłem dłonią o stół i wybiłem palec. Podczas walki w paskach już czułem ból i nie mogłem walczyć.
W walkach na lewą rękę zabrakło jednej wygranej walki, żeby zostać mistrzem świata. Dmitry wie, dlaczego tak się stało i wie, jak naprawić swoje braki.
Dmitry SILAEV: Żeby wygrać złoto – trzeba mi jeszcze więcej ogólnej siły i doświadczenia. Moi rywale są starsi i mają naprawdę większe ode mnie doświadczenie. Jednak, wcześniej czy później będę mistrzem świata!
Powiedz nam proszę na jakie walki i na jakich zawodników zwróciłeś uwagę na zawodach w Bułgarii?
Dmitry SILAEV: Podobała mi się walka Spartaka Zoloeva i Sasho Andreeva. Kibicowałem Spartakowi i jemu „prawie” udało się wygrać. Wiele nie brakowało. Zawodniczka z Brazylii Kris Souza – ona walczy, gdzie tylko można i osiąga wspaniałe wyniki.
Dmitry, czy będziesz na Pucharze Świata Zawodowców 2016?
Dmitry SILAEV: Chciałem startować w Polsce, ale kontuzjowane łokcie jeszcze bolą. A do tego ta kontuzja palca, o której mówiłem. Chciałem bardzo przyjechać, ale jeśli nie jestem całkiem gotowy to nie ma sensu.
Dzięki za rozmowę i przyjmij od nas najlepsze życzenia z okazji urodzin. Bądź zdrów i rośnij duży!
Dmitry SILAEV: Dzięki! Pozdrawiam armpower.net