Naszym rozmówcą jest Magzhan Shamiev
Magzhan, powiedz proszę na jakim etapie przygotowań do M. Świata jesteś teraz?
Magzhan Shamiev: M. Świata to szczególny turniej, więc każdy z naszej reprezentacji stara się być najlepszej formie. Ja jestem już na końcówce przygotowań, teraz będzie czas na złapanie odpowiedniej świeżości, regeneracji.
Jak na razie wszystko udało się zgodnie z planem, bez kontuzji i innych kłopotów fizycznych czy psychologicznych. Więc spodziewam się na M. Świata być w szczycie formy.
Tym razem znów będziesz walczyć w kategorii 75 kg. Ale czy planujesz zmienić wagę później?
Magzhan Shamiev: Tak, będę znów w wadze 75 kg. Do tego limitu zbijam 2-3 kg i nie ma z tym problemu. W przyszłym roku będę startował już w 80 kg.
W ubiegłym roku zdobyłeś na M. Świata dwa brązowe medale. Jesteś wśród faworytów. Jak sądzisz, czy teraz uda się osiągnąć złoto? Kto będzie najtrudniejszym rywalem?
Magzhan Shamiev: Tu nie będzie słabych przeciwników, bo każdy jest mistrzem swojego kraju. Oczywiście widzę wśród mocnych rywali takich zawodników, jak David Samushia z Gruzji i Khetag Dzitiev z Rosji. Faworytem jest też zawodnik z mojego klubu - Shynbolat Raikhanov. Ja też będę się starał osiągnąć jak najwięcej i wejść na najwyższy stopień podium.
Oglądałeś M. Europy w Katowicach, więc powiedz coś o walczących w twojej wadze zawodnikach. Na przykład Betkili Oniani z Gruzji?
Magzhan Shamiev: Patrzyłem na walki M. Europy i zauważyłem tego zawodnika. Jest dobry, jak większość chłopaków z Gruzji.
Powiedz coś jeszcze o swoim klubie?
Magzhan Shamiev: Z mojego klubu „Shardara Armsport" na tegoroczne Mistrzostwa jedzie aż 13 zawodników. Trenujemy bardzo mocno i sądzę, że pokażemy dobre rezultaty.
Dzięki za rozmowę i czekamy na twój występ w Budapeszcie!
Magzhan Shamiev: Pozdrawiam!