Stasiek – mimo naprawdę wielu obowiązków zawodowych i podróży wielką ciężarówką – sam zrobił Turniej i wszystko się udało!

Poniżej komentarz oraz foty nie za wyraźne, ale trudno. Filmy z walk można zobaczyć na profilu Stanisława. Tam wchodźcie i oglądajcie.

Oto jak on sam komentuje:

Jak wiecie organizowałem to sam na pewne instytucje nie można liczyć, ale takie czasy. Umiesz Liczyć licz na siebie! Liczyć można tylko na ludzi co nie robią tego dla korzyści lecz dla pasji
Szczerze - jestem zawiedziony podejściem miejscowych…

Mało kiedy jest okazja zobaczyć takich zawodników takiej klasy jacy do nas przyjechali, ale wasza strata!

Chciałem podziękować tym co byli: Jesteście mega! Naprawdę miałem co robić i chociaż nie było czasu pogadać, to bardzo doceniam to że byliście:-)

Kategoria 78 kg należała do Artura Krupy z Jaworzna i Dariusza Grocha z Nisko ,stoczyli bardzo dobre i widowiskowe pojedynki, ale ostatecznie numerem 1 był Darek. Trzeba wyróżnić Dawid Pruś gość robi postęp był 3 w tej stawce.

86 kg - W tej kategorii nie miał sobie równych i przeszedł przez nią jak tajfun Przemysław Ciba który przyjechał z Darkiem Grochem.

95 kg - Tą kategorie zdominował Marcin Molenda z Jaworzna nikt nie był w stanie go zatrzymać, była to bardzo liczna kategoria. Przyjechali z Mielca, Poronina a nawet z Zakopanego i Czudec - Zawodnicy, pokonali kawał drogi!

+95 kg - Była to bardzo ciekawa kategoria gdyż pochodzący z Mielca Dawid Kardyś w pierwszym starciu pokonał Marcina Molendę, ale Marcin to nie byle kto. Spotkali się ponownie w finale Marcin udowodnił że potrafi się przystosować i wygrał dwie kolejne walki.

Była też kategoria Open dla kierowców ciężarówki, ale niestety było tylko dwóch zawodników. Nie ukrywam, że liczyłem że będzie to dość liczna kategoria. Zmieniłem rękę na lewą i było nas trzech i kategoria się odbyła dzięki Zbigniew Popis i Rafał Basta - tych dwóch kierowców walczyło dzielnie w kategorii 95 kg.

VENDETTA Tomasz Broda i Łukasz Łukasz Tlo była bardzo widowiskowa po 4 rundach było 2 do 2 - zawodnicy szli sumiennie korygowali błędy ale niestety duży stres zmęczenie i w 5 meczu na faule przegrał Tomasz.

Kolejny Armfight stoczony na lewą rękę z wirtuozem góry Darkiem Groch i Marcinem Molendą. Pewnie 5 do 0 wygrał Marcin brawa dla Darka. Marcin 20 kg prawie cięższy i widać że w formie Darek nijak nie mógł się wbić w swój styl walki, jak wiemy na prawą rękę stoczył dość ciężkie pojedynki z klubowym kolegą Marcina, Arturem.

Pojedynek Tomasz Szewczyk vs Jakub Janczy był bardzo widowiskowy - walczyli w głębokim haku i to była rzeź, co prawda Kuba przegrał 5:0 ale pokazał jakim jest faiterem i że walczy się do samego Końca brawo. Tomasz nie ukrywał że musiał się namęczyć. Piękna walka brawo Tomku!

Co do mojego pojedynku z Piotrem Krajewskim - cóż mogę powiedzieć Piotr wygrał pewnie 5 : 0 nie byłem w stanie go zatrzymać, trzeba przyjąć to na klatę i wyciągnąć wnioski i dalej robić swoje jeszcze raz gratuluję Piotr konkretna siła!

Najważniejszy fakt jest taki że nikomu nic się nie stało wszyscy cali i zdrowi to się liczy!

No i co tu można napisać?

Stasiek!

Szacunek i podziw za twoje działania!

A! jeszcze od organizatora:

Chciałem wszystkim podziękować jesteście mega i co widzimy się za rok oczywiście podziękowania dla sędziów

Arkadiusz Kwiatkowski

Tomasz Szewczyk

Dariusz Groch

Oraz bardzo dziękuję Panu Stanisławowi Wanatiwiczowi za udostępnienie obiektu