Już tylko miesiąc i kilka dni – Marcio Barboza przyjedzie do Polski powalczyć z najlepszymi. Poniżej krótki wywiad z zawodnikiem.
Kiedy zdecydowałeś się wystartować w Polsce i co miało wpływ na twoją decyzję?
Marcio Barboza: Zdecydowałem się przed miesiącem. Potrzebne mi są nowe wyzwania. Szukam „presji”, żeby się nadal rozwijać w tym sporcie. Wiem, jaki będzie poziom konkurencji i dlatego właśnie chcę wystartować.
Jak idą przygotowania?
Marcio Barboza: Wszystko planowo i jestem gotowy!
Kogo chciałbyś spotkać przy stole?
Marcio Barboza: Chciałbym się spotkać z Krasim i Laletinem… w finale! Oni będą najmocniejszy, a ja zawsze jestem nastawiony na zwycięstwo. Mam 25 lat doświadczenia w armwrestlingu i to powinno mi pomóc w zdobyciu pierwszego miejsca!
Komu będziesz kibicował na walkach Vendetta?
Marcio Barboza: Oczywiście Amerykanom! Oraz przyjacielowi z Brazylii, mojej ojczyzny.
Zatem do zobaczenie w Rumi!
Marcio Barboza: Nie mogę się już doczekać tego wspaniałego Turnieju! Do zobaczenia!