Mircea Simionescu-Simicel dzieli się z nami swoimi wrażeniami po tym wydarzeniu oraz o przyszłości para armwrestlingu.
Zakończył się niedawno pierwszy Puchar Świata dla Niepełnosprawnych – organizowany przez Federację Armwrestling Polska pod egidą Światowej Federacji Armwrestlingu. Jakie masz refleksje po tym wydarzeniu?
Mirca Simionescu-Simicel: Bardzo mi się ten Puchar podobał. Każde takie wydarzenie sprawia, że jesteśmy coraz lepsi w pracy ze sportowcami niepełnosprawnymi. Naszym celem jest sprawić, że para armwrestling będzie najlepszą dyscypliną dla osób niepełnosprawnych i zyska uznanie wśród sportów paraolimpijskich. Ponadto wszystkie starty zawodników niepełnosprawnych są
Z radością też dziękuję za bardzo profesjonalną i jednocześnie pełną życzliwości, jaka panowała na tej imprezie. Dziękuję serdecznie Federacji Armwrestling Polska.
Powiedz proszę, jakie nowości wprowadził WAF w organizacji takich zawodów?
Mirca Simionescu-Simicel: Cały czas wprowadzamy nowe regulacje, aby ten sport stawał się coraz bardziej jasny i zrozumiały dla widzów i zawodników. Między innymi są to opaski dla zawodników z ograniczeniem wzroku. Takie rzeczy powinny wprowadzać też narodowe federacje, jeśli chcemy iść w kierunku uczestnictwa w Igrzyskach Paraolimpijskich.
Jaka jest obecnie przyszłość para armwrestlingu?
Mirca Simionescu-Simicel: Są duże perspektywy. Każda narodowa federacja powinna coraz bardziej rozwijać para armwrestling u siebie i starać się o wzrost popularności wśród osób niepełnosprawnych.
Obecnie toczy się procedura włączenia naszego sportu na listę dyscyplin dla Igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu na rok 2024. Prosimy więc nasze narodowe federacje o zwiększenie liczby startujących w zawodach krajowych oraz reprezentantów na M. świata i kontynetów.
Liczymy na Was i z góry bardzo dziękujemy!