Manuel, czy odpocząłeś po Złotym Turze? Jak idą przygotowania do walki z Alexem?

Manuel Battaglia: Po powrocie z Polski odpoczywałem dziesięć dni. Potem już zacząłem robić treningi, trochę boli mnie łokieć, ale nie przejmuję się i chcę walczy. Rok 2017 był to mój najlepszy sezon, więc trzeba kontynuować.

Od tego turnieju Supermatch zaczynasz sezon?

Manuel Battaglia: Tak, od tego turnieju zaczynam sezon 2018.

Na jaką walkę się nastawiasz i co szykujesz na swojego rywala?

Manuel Battaglia: Wiem, że Alex jest mocny i trenuję bardzo poważnie i ciężko. W walce z nim muszę wykorzystać wszystkie swoje atuty. Przede wszystkim walkę górą. To na pewno będzie wielka walka, ale przecież lepiej zginąć, jak lew, niż jak owca.

Jak typujesz pozostałe walki?

Manuel Battaglia: Będę dopingował moich rodaków. Stawiam na nich, są mocni i nigdy się nie poddają.