Jambul, opowiedz jako trener o występach twoich podopiecznych juniorek i juniorów.
Jambul Vibliani: Na mistrzostwach wystąpili zarówno doświadczeni już zawodnicy, jak też pojawiło się wielu nowych, utalentowanych juniorek i juniorów. Nowicjusze i debiutanci pokazali wysoki poziom przygotowania i widzę w nich perspektywy na medale mistrzostw Europy i świata.
Kadrę powołałem na podstawie wyników mistrzostw. Jak zawsze – pierwszy i drugi w danej wadze mają pewne powołanie do naszej drużyny. Wśród faworytów są zawodnicy, których już dobrze znacie i też sporo nowych. Jednym z bardzo ciekawych zawodników jest Tornike Gigauri, który wywalczył cztery złote medale, dwa w juniorach i dwa w seniorach. To naprawdę mój faworyt w tym sezonie.
Mamy prawie trzy miesiące do M. Europy, czy zawodnicy zdążą się zregenerować?
Jambul Vibliani: Planujemy zawsze taki termin naszych mistrzostw, żeby było dość czasu na regenerację i kolejny szczyt formy przed międzynarodowymi imprezami. W innych państwach krajowe mistrzostwa są często później, ale nasi będą mieli dość czasu.
Co powiesz o seniorach?
Jambul Vibliani: Numery pierwszy i drugi to zawodnicy, którzy już nieraz reprezentowali Gruzję na mistrzostwach Europy i świata. Są zawodnicy, którzy już skończyli wiek juniorski i będą walczyć w seniorach. Warto wymienić wśród moich faworytów nazwiska takie jak: Alex Zaurashvili, Zurab Tavberidze i jego brat Beka Tavberidze.
Chciałbym wszystkim naszym reprezentantom życzyć udanych przygotowań i dobrych występów na europejskiej i światowej arenie.
Dzięki za rozmowę!
Jambul Vibliani: Pozdrawiam serdecznie!