Rustam, jak ty konkretnie odnosisz się do pojedynków systemu Armfight? Czy taka rywalizacja tobie pasuje?
Rustam Babayev: Na dziś powiem, że pojedynki Armfight bardzo mi pasują, szczególnie jeśli mogę walczyć w swojej kategorii wagowej. Jak będzie z pojedynkami z cięższymi rywalami – jeszcze nie wiem, jeszcze nie mam doświadczeń w sześciorundowych pojedynkach z „superciężkimi”.
Czy twoim zdaniem konieczne jest doświadczenie, żeby walczyć w systemie Armfight?
Rustam Babayev: Oczywiście, każde doświadczenie jest cenne, bardzo cenne. Zawodnik, który już wie, czego się może spodziewać w walce jest zawsze w lepszej sytuacji. To jest znacząca przewaga na samym starcie.
Czy jest taki pojedynek, który chciałbyś zobaczyć?
Rustam Babayev: Chciałby zobaczyć walkę Dave Chaffee vs Andrey Pushkar, bo na pewno będzie ciekawa. Jednak tylko wtedy, kiedy obydwaj będą w szczytowej formie. Dave ma długie przedramię i mocny nacisk boczny. Od czasu kiedy walczył i przegrał z Andrey – on znacząco nabrał masy mięśniowej. Dlatego warto, żeby się spotkali.
Jakiego przeciwnika dla siebie chciałbyś?
Rustam Babayev: W mojej wadze to: Sasho Andreev oraz Khadzhimurat Zoloev. Z Andreevem jeszcze nigdy się nie spotkałem, to młody zawodnik i osiąga dobre wyniki. Khadzhimurat jest silny i wytrzymały. No, a jeśli chodzi o zawodników cięższych ode mnie… możecie dać mi każdego!
Dzięki za rozmowę.
Czy organizatorzy wezmą pod uwagę wypowiedź Rustama, czy może wybiorą rywala wedle innych kryteriów? Już niedługo się dowiemy!