Rustam Babayev vs Tim Bresnan… Przecież oni są tak inni, że aż trudno wpaść na pomysł, żeby zrobić taką walkę. Jednak Engin Terzi widzi to inaczej.

Jest między nimi solidna różnica w masie ciała, to oczywiste. Jednak Rustam już wielokrotnie pokazał, że jest groźny nawet dla superciężkich. Trenowałem swego czasu z Timem i wiem, że jego pronator jest jednym z mocniejszych, jakie kiedykolwiek widziałem i poczułem. Nie tylko ja, nawet Devon i John mieli problemy z tym zawodnikiem w przeszłości. Nie wiem, jak prezentuje się teraz, ale moim zdaniem Tim Bresnan jest w stanie pokonać Rustama Babayeva, jeśli będzie w najlepszej swojej formie.

Tim wygrał z Prudnikiem, a Prudnik pokonał Rustama. To była pierwsza przegrana Babayeva po długich latach dominacji na M. Europy i świata. Oczywiście sportów walki nie można „mierzyć” w taki sposób. Widziałem walkę Bresnan vs Kvikvinia. Tim wydawał się w dobrej formie. Jednak Kvikvinia znalazł na niego sposób. Walka z „przełamanym” nadgarstkiem to wariant dla Rustama! Rustam ma niesłychanie silne palce i nadgarstek, ma też najlepszy chyba na świecie start, i dynamiczne uderzenie boczne.

Moim zdaniem Babayev musi się nastawić na walkę w paskach, inaczej Bresnan będzie się bronił i szedł przez górę. Rustam też doskonale walczy górą. Przewiduję, że taki początek doprowadzi do rozerwania. Kiedy już będą walczyć w paskach zobaczymy pojedynek między siłą nadgarstka (Rustam) a siłą pronatora (Bresnan). Jeśli nadgarstek Rustama wytrzyma to ma on szansę na zwycięstwo. Jeśli nie – to Tom „włączy” pronator i wtedy może wygrać.

Czy Rustam wygra z Timem w paskach?

Nie jest to pewne. Sądzę, że w paskach Rustam pokusi się o walkę hakiem. Wszystko zależy od startu i jeśli na starcie Rustam nie zdoła kontrolować Tima, może mieć wielkie problemy.

Babayev vs Bresnan – to może być bardzo interesujący pojedynek. Ja osobiście życzę sukcesu obydwu zawodnikom. Wspaniałej walki!

Engin Terzi