Murowana faworytka w kategorii kobiet plus 65 kg na prawą rękę - Irina Makeeva - zwyciężyła. Jednak na lewą wygrała Madina Kairowa, na drugim była Irina Dryayeva. Makeeva – dopiero trzecia. Warto dodać, że zdobywczyni drugiego miejsca była najmniej ważącą zawodniczką w „plusie”.

Mężczyźni, profesjonaliści walczyli w trzech kategoriach wagowych. Do 70 kg Oleg Cherkasov, w bardzo trudnej walce, wywalczył zwycięstwo na lewą rękę, na prawą był dopiero piąty! Pierwsze miejsce na prawą zdobył Oleg Kaziev z RSO-Alania.

Do 90 kg na lewą rękę wygrał Gassiev Soslan, ale w walkach na prawą już nie było niespodzianki - Hadzhimurat Zoloev był niezwyciężony.

W kategorii +90 kg, było kilka niespodzianek na raz. Przed turniejem wielu ekspertów i fanów siłowania na ręce wyróżniło dwóch faworytów tej kategorii - Dmitrija Silaeva i Georgy Khaspekova. Obaj sportowcy wybierają się Puchar Świata Złoty Tur. Na trzecim miejscu większość widziała Alana Makeeva.

Rzeczywiście, Dima Silaev, ma już w dorobku wiele głośnych zwycięstw – więc nie dziwi takie typowanie. Z drugiej strony - Khaspekov, z łatwością wygrał na lewą w swojej wadze, na Złotym Turze 2017. Na prawą przegrał tylko z Krasimirem Kostadinovem. W zeszłym roku Khaspekov został zwycięzcą „absolutki” na turnieju pamięci A. I. Enaldieva, w finale pokonał Alana Makeeva.

Ale to jest sport i nic nie może być pewne! Zaczęło się od tego, że Georgy Khaspekov na lewą rękę nie dostał się do pierwszej trójki, przegrywając z Nikolai Kolesnichenko i Andrei Barskovem. Dima Silaev, wręcz przeciwnie, sprostał oczekiwaniom i pokonał w finale Alana Makeeva. Trzecie miejsce na lewą zdobył Andrey Barskov.

Na prawą rękę Alan Makeev dokonał korekty wszystkich prognoz i najpierw „znokautował” Khaspekova, a następnie, pokonał Silaeva w podwójnym finale. Makeev pokazał bardzo techniczną i taktyczną walkę, w jakiś sposób znalazł lukę w obronie Silaeva, uderzył dokładnie tam, gdzie potrzebował i wygrał!. W rezultacie podium prawej ręki wyglądało następująco: Alan Makeev pierwszy, Dmitrij Silaev drugi, Georgij Khaspekov trzeci!

To był solidny sprawdzian dla uczestników Złotego Tura, który już za cztery miesiące z kawałkiem. Jakie wnioski z niego wyciągną? Zobaczymy w listopadzie!