Vitaly to, jak wiecie, wielokrotny Mistrz Europy, świata, doświadczony uczestnik Pucharu Świata Zawodowców „Złoty Tur”. Igor Mazurenko wybrał go jako rywala przeciwko Olegowi na jubileuszową Vendetta All Stars. Vitaly nie robi medialnego szumu wokół siebie. Z zawodu jest kierowcą ciężarówki (jak nasz Stasiek Jarząb) i woli walczyć konkretnie, a nie rozprawiać o szansach i niuansach. No i kiedy jego rywal „walczy na słowa” to on w dalekiej Syberii sobie spokojnie nabiera siły i wytrzymałości. Może się okazać, że właśnie on – Vitaly – okaże się najtrudniejszym rywalem dla Olega w dotychczasowej jego karierze.
O kilku sprawach dowiedzieliśmy się od Laletina w rozmowie telefonicznej.
Vitaly Laletin:
„Jestem teraz w dobrej formie i dobrze się czuję. Ręce nieco bolały po Mistrzostwach Rosji i Europy i najpierw było mi trudno wejść w regularne ciężkie treningi. Ale już zacząłem na poważnie. Zbiorę swoją Ekipę – Artem Grishin, Dmitry Silaev – niech sprawdzą, na ile jestem na ten moment gotowy. Moim zdaniem jest coraz lepiej z moją formą, bo widzę na ile cięższe treningi mogę robić teraz w porównaniu z poprzednim okresem.”
No cóż… znając powściągliwość tego zawodnika, możemy się spodziewać wiele więcej, niż on sam deklaruje.
Główny promotor Vendetta i Złotego Tura, Igor Mazurenko nie zabiera na razie głosu w sprawie formy tych konkretnych rywali. Wiemy doskonale, że w historii pojedynków i na Pucharze Świata Zawodowców i na Vendetta było wiele zaskakujących wyników. Każdego roku coś lub ktoś wprawiał nas w osłupienie i zachwyt. Czy tym razem będzie to…
Kirill Yakovlev