Adrian Biega – rywalowi należy się rewanż! >>>

Adrian Biega – rywalowi należy się rewanż! # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Adrian Biega wczoraj na Dniach Rymanowa, podczas V Pucharu Burmistrza Gminy Rymanów – wygrał pojedynek Vendetta. Jego rywalem był Yuriy Skakovskiy. Wynik walk, przebieg i zaangażowanie obu zawodników stały się pretekstem do rewanżu za rok. Jestem ZA!

()

Na https://www.facebook.com/Spartan-Ryman%C3%B3w-413724545338018/ Spartan Rymanow na fb jest ta walka.

W niedawnym artykule pisałem, że „przeczuwam” iż będzie to bardzo ciekawa walka. No i przeczucie mnie nie zawiodło. Adrian wygrał 3:2 – poniżej jego relacja!

Adrian Biega: Ubiegły wieczór był pełen nerwów i emocji zarówno tych negatywnych, jak i pozytywnych... Jednak po bardzo ciężkich i wyczerpujących rundach udało mi się zwyciężyć z zawodnikiem z Kazachstanu wynikiem 3:2. Dziękuje wszystkim za tak liczne przybycie, za wsparcie, doping.. Dziękuje również wszystkim tym, którzy trzymali za mnie kciuki oglądając transmisję na żywo.. Bez was by się to nie udało ! Zawodnik bardzo wymagający, wszechstronny.. To jest sport - jest wygrany i przegrany, tego dnia to ja okazałem się lepszy i zrewanżowałem się za porażkę sprzed kilku lat.. Na pewno w przyszłości będziemy dążyć do rewanżu, bo Yuriy na to w zupełności zasługuje!

Yuriy! Dzięki za walkę! Jesteś wielkim zawodnikiem.. Daliśmy świetny pojedynek.. Była moc !?Polska górą !

A dokładnie wyglądało to tak:

Pierwsza runda - zdecydowana moja wygrana, szybkie zawinięcie w hak i dociągnięcie do poduszki.. Runda druga - Yuriy atakuje "na górę", mój łokieć spada z poduszki.. Po wznowieniu walki to ja decyduje się zaatakować "na górę" i odnoszę błyskawiczne zwycięstwo.. jest 2:0 dla Polski. Runda 3, obaj równo zaatakowaliśmy "na górę", i w centrum stołu przechylaliśmy szalę zwycięstwa raz w jedną, a raz w drugą stronę.. Jednak ostatecznie to Yuriy dobił mnie do poduszki.. Runda 4 - szybki start w wykonaniu Yuriy, przez chwile próbuje utrzymać go w walce z otwartym nadgarstkiem, jednak moje starania są na nic i Yuriy dobija mnie do poduszki po raz drugi.. Jest 2:2.. Runda 5.. Nerwówka.. Nie możemy się ustawić.. Sędzia dyktuje ustawienie sędziowskie.. Po czym udaje mi się szybko i mocno wystartować techniką "na górę" i zwyciężam ten pojedynek.. Yuriy domaga się faulu łokcia, jednak sędzia podejmuje słuszną decyzję, ponieważ faul ten był już w pozycji przegranej.. Ogólnie podsumowując był to ciężki i bardzo ładny pojedynek.. Siłowo czułem się lepszy oraz byłem znacznie szybszy w rundach 1/2/5.. W tych 2 rundach, które przegrałem (3,4) zadecydowała wytrzymałość.. Yuriy był znacznie lepiej przygotowany pod kątem wytrzymałościowym.. Uważam że daliśmy dobry pojedynek i liczę na rewanż w przyszłości, który należy się Jurkowi.

Pozdrowienia dla obu zawodników i jako armpower.net już wiemy co nas czeka dokładnie za rok!