Nasz zawodnik Tobiasz Kowalczyk pojechał na zawody do Marklowic i zdemolował tamtejszą konkurencję! Zdobył 4 złota, na obie ręce w kategorii 85+ kg oraz na obie ręce w OPEN! Zapraszamy do krótkiego wywiadu.
Paweł Gawenda: Witaj Tobiaszu! Powiedz jak wyglądały Twoje przygotowania do zawodów?Tobiasz Kowalczyk: Nie miałem specjalnych treningów stricte pod te zawody. Po prostu trenowałem jak zawsze, czyli trzy razy w tygodniu, trening typowy pod armwrestling i 3 x treningi ogólnorozwojowe. Pracuje za granicą i czasami ciężko jest do końca wykonać założony plan, ale zawsze staram się wszystko racjonalnie połączyć tak żeby forma była coraz lepsza?
Paweł Gawenda: Co sądzisz o zawodach w Marklowicach, ich poziomie organizacji i jakie były najtrudniejsze walki?
Tobiasz Kowalczyk: Uważam, że zawody zostały zorganizowane na wysokim poziomie, również nagrody były bardzo zadowalające, wszystko dopięte na ostatni guzik. Jeśli chodzi o najtrudniejsze walki, to szczerze mówiąc nie było takowych. Już po pierwszej walce czułem powera i moja intuicja mnie nie zawiodła
Paweł Gawenda: Jakie są Twoje plany na przyszłość?
Tobiasz Kowalczyk: Na pewno będę cały czas ciężko trenować, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to moim celem jest za dwa lata start w walkach zawodowych. Na razie będę brał udział w walkach dla amatorów i nieustannie szlifował formę. A czas sam zweryfikuje i pokaże na co będzie mnie stać.
Paweł Gawenda: Dziękuję Tobiaszu za rozmowę i jeszcze raz gratuluję!
Tobiasz Kowalczyk: Również dziękuję i pozdrawiam