Anastasia Kisilyova – Najważniejsze walki w 2019 roku
W mijającym roku miałam możliwość obejrzeć bardzo wiele pojedynków. Walki eliminacyjne, walki turniejowe, oraz te decydujące o konkretnych miejscach w światowej czołówce. Większość walk oglądałam przez obiektyw aparatu fotograficznego, ale już Złoty Tur i finałowe pojedynki TOP 8 – można powiedzieć na własne oczy. Postaram się teraz podsumować moje wrażenia i powiedzieć, które z nich uważam za najważniejsze.
Pojedynek Levan Saginashvili vs Vitaly Laletin podczas trzeciego etapu „TOP 8”. Uważam ten pojedynek za najważniejszy nie tylko dlatego, że rozstrzygał o czołowych miejscach projektu.
Walka tych dwóch „Gigantów” wyznaczyła granice ich sił i mistrzostwa. Ten pojedynek pokazał nam, że Laletin ma jeszcze dużą przestrzeń do rozwoju, duży „zapas” do wykorzystania. Z drugiej strony zobaczyliśmy, że Saginashvili ma coraz większy arsenał technik i myśli w sposób strategiczny. Moim zdaniem, tak naprawdę to ta walka nadaje ton projektowi TOP 8 w kategorii absolutnej (open) na przyszły rok.
Kolejno wymienię walkę:
Engin Terzi vs Mindaugas Tarasaitis – czyli pierwsza walka rankingowa PAL/URPA. Nieczęsto bywa, że walki w lekkich kategoriach przyciągają tyle zainteresowania kibiców. Pojedynek był rzeczywiście piękny, emocjonujący i bardzo techniczny. Litewski zawodnik przegrał, ale jednocześnie ta właśnie walka określiła jego pozycję w zawodowym rankingu. Mindaugas nieco utrudnił Enginowi pomysł przejścia na sportową emeryturę. Ale to wcale nie było złe!
Kolejny pojedynek:
Eline Janeheim vs Fia Reisek w finale Mistrzostw Świata. Ta walka była imponująca. Te dwie Szwedki są absolutnie niedoścignione, a przy stole widzieliśmy bitwę doświadczenia i rosnącej siły. Ale też ich pojedynek wyraźnie pokazał ewolucję sportowca w siłowaniu się na rękę. Młodzi zawodnicy są niezwykle silni, a ponadto mają kolejną ważną „przewagę” - mają jeszcze czas.
Jeśli chodzi o konkretne wydarzenia sportowe to wspomnę o zawodach China Open Cup. Ten turniej przyciągnął ogromną liczbę (jak na konkretne warunki) zawodników z Europy. Dzięki niemu mogliśmy ocenić poziom armwrestlingu w różnych miejscach świata. Choć dla pełnej oceny zabrakło zawodników z USA.
Moim zdaniem - nadchodzący rok przyniesie nam jeszcze więcej ekscytujących walk i dobrych wiadomości. Życzę każdemu sportowcowi - profesjonalistom czy początkującym - inspiracji i uporu.
Armwrestling is our life!
Pozdrawiam!
Anastasia Kisilyova