Podsumowanie 2019 cz. II >>>

Podsumowanie 2019 cz. II # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Za nami roczek, przed nami roczek i jeszcze troszkę podsumowań, zapraszam na część drugą, może będzie jeszcze trzecia i potem już do bieżących spraw przejdziemy.

()

19 kwietnia 2019

Wielkanocne jaja! WAF zbanował Judytę!

To już nie są wielkanocne jaja! To już zaczyna śmierdzieć! Przed nami Wielkanoc, przed nami 20 kwietnia Światowy Dzień Armwrestlingu – i oto World Armwrestling Federation skreśla Judytę Wiercińską z listy sędziów na Mistrzostwa Europy.

Fragmenty oficjalnego pisma Judyty do członków EAF.

„Bez żadnego ostrzeżenia Zarząd EAF zdecydował usunąć mnie z listy sędziów sporządzonej przez Głównego Sędziego Europejskiego, Davida Sheada, jedynie z notatką mówiącą "Judyta nie jest zaproszona". Gdy Sędzia Główny próbował dowiedzieć się o powody takiej decyzji, odpowiedź Głównego Sekretarza EAF, Mircea Siminionescu Simicel, rozwinęła się do "Judyta nie jest zawieszona, ale uważamy, że lepiej będzie jej nie zapraszać".

To oddaje znakomicie klimat tamtej dziwnej sytuacji, pomiędzy WAF a sędziami. Sami pamiętacie jak się to później potoczyło.

28 kwietnia 2019

PAL / URPA robi swoje: Pociąg: Malezja – Skarszewy!

Malezja - Skarszewy – Vendetty URPA/PAL. Za nami już impreza, która moim zdaniem przejdzie do historii i polskiego, i światowego armwrestlingu. Dwaj Bracia Bartosiewicz reprezentowali Polskę. Jeden wygrał, drugi niestety nie, ale to jest najlepszy „zadatek” na kolejne pojedynki rankingowe. Piotr Bartosiewicz chciał odnieść zwycięstwo dla swojego malutkiego synka – Leona, który dosłownie kilka dni temu przyszedł na świat. Wygranej nie było, ale na zawsze będzie świadomość, że każdego roku – urodziny Leosia będą jednocześnie oznaczały ważną datę w historii armwrestlingu. Pozdrawiamy Mamę i Synka. Piotrkowi życzymy, żeby kontuzja zaleczyła się szybko. Dawid Bartosiewicz wygrał zdecydowanie z Litwinem. Mantas Asmonas – niewiele mógł zrobić wobec dynamiki Dawida.

7 maja 2019

Przed nami Grudziądz i nietypowy Arm Triathlon!

Jak wiele razy zapowiadałem i jak potem relacjonowałem, w Grudziądzu mieliśmy doskonałe wydarzenie popularyzujące armwrestling i działalność Marleny Wawrzyniak, która to wydarzenie stworzyła. Był turniej, były walki Vendetta i połączenie specyficznego triathlonu z armwrestlingiem. Działo się 8 czerwca 2019 i już szykujmy się na kolejną edycję.

Vendetta Dawid Łapa vs Maciej Gralak była doskonałym wydarzeniem sportowym. Gratulacje dla obu zawodników!

30 maja 2019

Smutek Mistrza... Mam tylko 30 medali…

Policzył. Jest ich 30 (słownie – trzydzieści) medali z Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. Ale mój rozmówca – nie jest zadowolony ze startu na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Wywalczył „jedynie” dwa brązowe krążki. Bywało lepiej…

Rok temu na M. Europy – dwa złota! Dwa lata temu – dwa złota. W 2012 na Mistrzostwach w Polsce – trzy medale – złoty, srebrny i brązowy. Zatem… tegoroczny dorobek w postaci dwóch trzecich miejsc może być oceniony, jako….

No właśnie! Wiesław, ile to razy, w naszych rozmowach zapowiadałeś „minimum jedno złoto” i to się sprawdzało? Jak oceniasz tegoroczny start?

Wiesław Podgórski: To nie był sukces…

No i tu się zaczyna mój (PeSzy) kłopot. Wiesiek smutny, rozgoryczony, ja smutny, jak tu zrobić piękny materiał? No nie wiem. Przed zawodami, jak się spotykaliśmy to wprost „czułem” że coś jest nie tak. No czułem takim sportowym instynktem. Ale żadnych racjonalnych przesłanek nie było. Wiesiek wydawał się w znakomitej formie. No cóż… Wiele lat cieszyliśmy się z sukcesów – czas przeanalizować „porażkę”. O ile oczywiście można dwa brązy nazwać porażką. Wiesiek, powiedz coś, bo ja nie wiem o co zapytać…

Wiesław Podgórski: Jedną walkę mogłem wygrać…

Jedną!? Tylko jedną? Co się tam działo?

Wiesław Podgórski: Rywale byli niesamowicie mocni. Naprawdę. Dwóch Rosjan przeszło do mojej kategorii wagowej ze znacznie wyższych i udało im się. Nie szło mi też z powodu sędziowania, za wcześnie sędziowie puszczali walkę w pasach. Ale to nie znaczy, że się usprawiedliwiam. Czegoś zabrakło i tyle.

Czego zabrakło?

Wiesław Podgórski: Może koncentracji… Na pewno dopingu polskiej ekipy. W dniach startu masters byliśmy tam bardzo samotni. Nie było widać naszych barw, ani słychać dopingu. Czuliśmy się jakoś tak… nie tak!

No nie da się ukryć, że z naszej Federacji niewielu zaproszono – mówiąc oględnie.

Wiesław Podgórski: Medale zawsze mi wręczała Ania Mazurenko. Tym razem niestety jej nie było i bardzo jej tam brakowało.


27 maja 2019

Mariusz Grochowski: Niech się oni boją!

Tegoroczne Mistrzostwa Europy w Grecji nie były zbyt obwite w medale naszych reprezentantów. Tym bardziej cenny jest każdy krążek i każde miejsce na podium. Mariusz Grochowski dodał do swojego i do reprezentacyjnego zbioru medal srebrny na prawą rękę w Masters. Gratulacje dla naszego zawodnika.

Mariusz, czuję w twoim głosie zupełnie nowy ton. Mało kiedy byłeś tak zadowolony ze swojego startu. Jak to możesz opisać?

Mariusz Grochowski: Tym razem, a był to już mój kolejny, kolejny, kolejny start na M. Europy – było zupełnie inaczej…

Jakbyś opisał to „inaczej” dokładnie?

Mariusz Grochowski: Po pierwsze to, wstałem rano i…

I co? Mów!

Mariusz Grochowski: Wstałem rano w dniu startu i nic, dosłownie nic mnie nie bolało!

No to muszę zapytać złośliwie, czy w ogóle trenowałeś przed Mistrzostwami?

Mariusz Grochowski: Wręcz przeciwnie! Trenowałem codziennie! Sześć razy w tygodniu. Zacząłem w styczniu. Trzy razy – treningi siłowe i trzy razy przy stole, mocno, po dwie do trzech godzin.


23 maja 2019

Małgorzata Ostrowska: Zabrakło szybkości

Małgorzata Ostrowska na tegorocznych (2019) Mistrzostwach Europy zajęła 7 miejsce na lewą rękę (kat. 65 kg). Na prawą natomiast miejsce, które nazywa się najgorszym dla sportowca, czyli czwarte. Mały krok i byłoby podium. Czego brakowało? Zapytałem...

W 2018 roku na M. Europy Gosia miała w kategorii 60 kg miejsce siódme i na prawą, i na lewą. Czyli postęp jest, ale… Jak oceniasz ten start?

Małgorzata Ostrowska: Cześć, gdy rozmawialiśmy ostatnim razem obiecałam, że zacznę trenować…

Powiedziałaś też, kilka miesięcy temu, że zamierzasz się dobrze bawić… Wróćmy do oceny startu. Czego brakowało?

Małgorzata Ostrowska: Od początku roku bardzo się staram znaleźć czas dla siebie. Znaczy na treningi. Parę rzeczy poprawiłam. Mistrzostwa Europy zweryfikowały - nad czym należy dalej pracować. Czwarte miejsce na prawą rękę, więc jestem zadowolona. Wiadomo, że wolałabym stanąć na podium, ale myślę że doświadczenie jest cenniejsze od medalu.

Okej, wracam do pytania – czego zabrakło?

Małgorzata Ostrowska: Siłowo jest bardzo dobrze. Problem dalej leży w reakcji na starcie. Tak właśnie było w walce o wejście do półfinału, przeciwniczka wyprzedziła mnie na starcie I dlatego jest tylko czwarte miejsce.

No a jakie ogólne wrażenia?

Małgorzata Ostrowska: To były moje trzynaste mistrzostwa Europy. Więc taka trochę już rutyna. Impreza fajna, choć były małe niedociągnięcia organizacyjne w greckim stylu. Im się nigdy nie śpieszy. Ogólne miło spędzony czas. Piękna miejscowość, słonko i super polscy zawodnicy. Wielkie brawa dla całej kadry za walki, gratulacje dla medalistów i buziaki dla czytelników.


2019-06-17 22:06

Mistrzostwa Świata 2019 w Polsce! Sensacja!

Sensacja, dziś 17 czerwca 2019 o godzinie 22:20 pojawiła się informacja następującej treści: zapiszcie sobie ten termin! Zapraszamy do Polski, do Rumi, na Otwarte Mistrzostwa Świata w Armwrestlingu IFA (International Federation of Armwrestling). Czytajcie!

Witamy na Otwartych Mistrzostwach Świata w Armwrestlingu IFA!

Data i miejsce: 3-6 grudnia 2019, Rumia, Polska!

Z radością zapraszamy na Otwarte Mistrzostwa Świata, w grudniu tego roku w Polsce. Będą to zawody otwarte dla federacji, które dołączyły już do IFA, oraz dla wszystkich indywidualnych członków z krajów bez zgłoszonych federacji. Na Mistrzostwach będzie kontrola antydopingowa. Rozegrane zostaną wszystkie kategorie wiekowe i wagowe. Nie będzie limitu zawodników z jednego państwa.

Krajowe federacje, które dołączyły, będą jedynym podmiotem, który będzie mógł rejestrować sportowców ze swojego kraju. Indywidualne członkostwo jest możliwe tylko od zawodników z państw, które nie mają wolnej federacji.


2019-07-07 12:07

Debiut w seniorach – Dawid Płaksa

IX MISTRZOSTWA MIĘDZYCHODU, kategoria 80 kg, dla Dawida to pierwszy start w seniorach i złoto na dzień dobry. Udane zawody, udany debiut w seniorskim gronie. W wadze startowało 10 uczestników. Zapytajmy więc Dawida o jego odczucia po zawodach.

Dawid, czy z racji przejścia do starszej grupy wiekowej, to jakoś specjalnie się szykowałeś? Czy tak po prostu, jak do każdych zawodów?

Dawid Płaksa: Troszkę tak myślałem, że... że może uda się wbić na podium... Ale jakoś specjalnych przygotowań nie było, po prostu sumienne, zwyczajne treningi. Miałem 10 zawodników w kategorii, każdy był mocny i na pewno dobrze przygotowany. To nie były przypadkowe osoby. Widuję ich co roku na M. Polski.

Jak poszły walki w eliminacjach?

Dawid Płaksa: Pierwsze trzy walki wygrałem bez żadnego problemu, tak wszystko się szybko działo, ale musiałem zachować zimną głowę. Walka czwarta - przegrana z przeciwnikiem, który narzucił swoją technikę szybki start i zabrakło czasu na kontrę. Następne piąty i szósty pojedynek wygrany i wejście do finału. W finale walczyłem z przeciwnikiem z którym właśnie przegrałem w pojedynku nr cztery (Arnold Piątek), tym razem wiedziałem że nie mogę dać się zaskoczyć. Musiałem od razu skontrować i wykorzystać swoje silne strony, dodatkowo musiałem wygrać z nim dwa razy, bo wszedł do finału bez żadnej porażki. Tak się stało - wygrałem dwie walki finałowe od, razu wszedłem w swoje technikę i skutecznie, powolutku dobijałem przeciwnika do poduszki.

Jak można to podsumować?

Dawid Płaksa: Radość bezcenna! A przeciwnik... bardzo zaskoczony zwrotem akcji. Zawody oceniam na bardzo fajne, miejsce i organizacja super pozdrawiam gospodarzy!

Jakie masz dalsze plany? Starty czy wakacje?

Dawid Płaksa: Właśnie z urlopu wróciłem i od razu pojechałem na zawody. Był to urlop i odpoczynek od treningów do zawodów, więc się fajnie wszystko zgrało. Kolejne zawody to na pewno Mistrzostwa Świata w Rumi 3-6 grudnia. Teraz odpoczywam około 5-7 dni i dalej robię swoje. Ten rok będzie owocny!

2019-06-25 22:06

Piotr Kajstura – powrót do stołu…

Nazwisko znajome, ale osoba – jakby dawno nie widziana… Mistrzostwa Polski 2019 – pojawia się i zajmuje trzecie miejsce w dobrze obsadzonej kategorii seniorów 70 kg. Wygrywa wtedy Sławek Malas, drugi jest Mariusz Podgórski, trzeci właśnie Piotr, a czwarty Damian Musiał – uczestnik późniejszej Vendetty w Grudziądzu. W Warszawie, na lewą Piotr był na 6. miejscu. Kolejny start w tym roku to M. Polski Centralnej i 2. miejsce za Mateuszem Domagałą przed Karolem Zdziebkowskim. Kolejno… Grudziądz i tu się nie ma czym pochwalić. Ale wróćmy do czasów nieco dawniejszych….

Najpierw jednak co nieco o początkach. Piotr – kiedy zacząłeś się siłować?

Piotr Kajstura: Początki siłowania to w moim przypadku szkolne walki przy ławce. Po pierwszych lokalnych zawodach w naszym regionie, w których brałem udział razem z kolegami zaczęliśmy jeździć na różne zawody organizowane w Polsce m.in. MP i PP.

Co się stało później?

Piotr Kajstura: Ano przyszło skończyć z treningami i startami od 2009 roku. Z uwagi na sporą ilość problemów osobistych i znaczny spadek formy zdecydowałem odpuścić sobie treningi i starty. Potem już byłem zajęty głównie pracą i na nic nie było czasu.

Czy w tym okresie cokolwiek ćwiczyłeś?

Piotr Kajstura: Niewiele. Z biegiem czasu próbowałem wrócić do siłowania, ale po sparingach ból nie pozwalał na dalsze treningi.

Ale jednak jakoś się udało…

Piotr Kajstura: Powrót do sportu rozpocząłem się od wspinaczki. Na ściance wzmocniłem nieco ręce. Unikałem jednak walk z uwagi na wcześniejsze kontuzje.

Jaką formę masz teraz?

Piotr Kajstura: Jeszcze dużo brakuje do formy sprzed lat. Na razie wzmocniłem się na tyle, że mogę swobodnie walczyć nie myśląc o kontuzjach.

No i jakie plany na przyszłość?

Piotr Kajstura: Zamierzam startować w jak największej ilości zawodów. Teraz przygotowujemy się do Pucharu Polski, a Biorąc pod uwagę aktualne wydarzenia w świecie Armwrestlingu (IFA) - start w Mistrzostwach Świata 2019 Rumia jest obowiązkowy!

Dzięki za rozmowę i życzę tobie (i sobie) spotkania na PP a potem w Rumi!

Piotr Kajstura: Dzięki, pozdrawiam kibiców i rywali!

Rozmawiał: PeSzy


2019-06-25 21:06

Decyzja podjęta!

Poniżej komunikat, który już zapewne widzieliście na grupie, ale należy go również zamieścić na armpower.net Decyzja w sprawie wypowiedzenia członkostwa w strukturach Światowej Federacji Armwrestlingu (WAF) oraz Europejskiej Federacji Armwrestlingu (EAF).

Federacja Armwrestling Polska przeprowadziła w dniach 14-21 czerwca 2019 r konsultacje społeczne wśród uprawnionych przedstawicieli stowarzyszonych klubów, czego wynikiem było głosowanie w przedmiotowej sprawie. Spośród 23 uprawnionych do głosowania - 21 głosów głosowało „ZA” wystąpieniem z struktur WAF oraz EAF oraz 2 wstrzymało się od głosu.

Spośród kluczowych aspektów, które miały wpływ na decyzję należy wymienić:

1. Brak transparentności w funkcjonowaniu kierownictwa WAF i EAF, w tym liczne podejrzenia o malwersacje finansowe.

2. Bezpodstawne odebranie Federacji Armwrestling Polska organizacji Mistrzostw Świata (Katowice 2019).

3. Decyzja o zawieszaniu sędziów oraz zawodników niezgodna z konstytucją WAF.

4. Bezpodstawne zawieszenie w obowiązkach oficjalnych przedstawicieli oraz sędziów Federacji Armwrestling Polska oraz uniemożliwienie im wykonywanie swoich obowiązków na Mistrzostwach Europy oraz innych turniejach rekomendowanych przez WAF bez przedstawienia oficjalnych decyzji o zawieszeniu oraz uniemożliwienie apelacji.

5. Ograniczenia swobody sportowców w wyborze turniejów jedynie do startów w wydarzeniach rekomendowanych przez kierownictwo WAF i EAF.

6. Pogwałcenie konstytucyjnych zasad demokracji poprzez blokowanie udziału poszczególnych działaczy krajowych w zebraniach członkowskich krajów oraz uniemożliwienie im wyrażania opinii oraz wypowiedzi w kwestiach bezpośrednio ich dotyczących oraz w kwestiach organizacyjnych WAF i EAF.

W związku z powyższymi zarzutami Federacja Armwrestling Polska wypowiada członkostwo w strukturach Światowej Federacji Armwrestlingu oraz Europejskiej Federacji Armwrestlingu.

Tym samym Federacja Armwrestling Polska rozpoczyna działania mające na celu wspieranie nowych organizacji, które cechuje transparentność oraz wolność wyboru zawodników oraz sędziów co do udziału w preferowanych przez nich wydarzeniach sportowych.

2019-07-15 11:07

Piotrek Harkabuzik - spontaniczny start

Turniej Dobrovodska 21-tka na Słowacji i nasz reprezentant, bez specjalnych przygotowań – pojechał i przywiózł trzy medale. Gratulacje i kilka pytań, zapraszam!

Piotrek, gratulacje za wynik i proszę opowiedz coś więcej?

Piotr Harkabuzik: Witam! Pojechałem na zawody do Dobrej Vody na spontana, bez przygotowań i bez zabijania wagi. O zawodach dowiedziałem się tydzień wcześniej a, że miałem trochę wolnego czasu to postanowiłem pojechać. Wystartowałem w kategoriach senior +95 lewa i prawa ręka oraz w kategorii open prawa ręka.

W seniorach na lewą zdobyłem pierwsze miejsce a na prawą drugie. Musiałem uznać wyższość rywala, z którym nie dałem sobie również rady w open. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wyniku tych zawodów, nie spodziewałem się że przywiozę aż trzy medale i to jeden z kategorii open.

Gratulacje zatem i jakie masz dalsze plany?

Piotr Harkabuzik: Ślub!

Aha! Rozumiem, że w tej sytuacji nie masz głowy do planów sportowych... Jeszcze raz zatem gratulacje na nowej drodze życia. Czy możemy podać – kim jest przyszła małżonka?

Piotr Harkabuzik: To Angelika Bugajska.

To znane nazwisko w armwrestlingu...

Piotr Harkabuzik: Znane, bo to siostra Szymona Bugajskiego, tegorocznego wicemistrza Europy.

Zatem jeszcze raz, kolejno, z całego serca – od armpower.net i wszystkich armwrestlerów w Polsce (i nie tylko) – najlepsze życzenia dla Młodej Pary!

Piotr Harkabuzik: Bardzo dziękujemy!

Tak to Szanowne i Szanowni wyglądało w minionym roku. Jeszcze jedna część tego podsumowania się ukaże a potem już do spraw bieżących. A – ile tych bieżących będzie i jakie będą? To od Was zależy!