Dave, masz szansę konkurować z najsilniejszymi facetami z całego świata. Co oznacza dla Ciebie udział w „TOP 8”?
Dave Chaffee: Bardzo się cieszę z uczestnictwa w tym pojedynku. I muszę go wygrać, aby przynajmniej dostać się do pierwszej ósemki. Dlatego najpierw martwmy się o Rimkusa, a później omówimy „TOP 8”.
Czy widziałeś występ Rimkusa na Złotym Turze?
Dave Chaffee: W tym roku Rimkus wystąpił znakomicie na Złotym. Obejrzałem film z jego walk, a on jest imponujący. Mam zamiar osiągnąć szczyt mojej formy, żeby go pokonać.
Co dla niego przygotujesz? Ogólnie - jak idą teraz twoje treningi? Na co zwracasz największą uwagę?
Dave Chaffee: Ten mecz objawił się dość szybko, więc jak zwykle nie miałem czasu na przygotowania. Ale w zasadzie przygotuję się na to w taki sam sposób, jak na każdy armfight. Walka w sześciu rundach wymaga dużo wytrzymałości, więc dodałem takie ćwiczenia do moich treningów. Ogólnie moje zajęcia idą dobrze. Najwięcej uwagi poświęcam mojemu zdrowiu. 100% gotowości będzie moim kluczem w tej bitwie.
Mecz odbędzie się na Ukrainie. Czy robisz coś, aby zmniejszyć wpływ długiej podróży i aklimatyzacji, czy nie odczuwasz żadnych zmian klimatu i czasu, kiedy nie walczysz w domu?
Dave Chaffee: Mam dużo szczęścia w moich podróżach, zwykle nie odczuwam skutków zmiany stref. To będzie mój szósty raz za granicą, a wcześniej nie zauważyłem utraty siły. Mam nadzieję, że tak będzie w przypadku tego meczu na Ukrainie. Zwykle przybywam dwa do trzech dni wcześniej, aby zaaklimatyzować się w strefie czasowej i przejść do normalnego snu.
Kto będzie twoim najważniejszym przeciwnikiem w projekcie?
Dave Chaffee: Jak powiedziałem wcześniej ... Rimkus. Nie zamierzam się wyprzedzać. Teraz skupiam się tylko na nim. Jeśli wygram ten mecz, omówimy, co będzie dalej.
Dziękuję i do zobaczenia.