Deivydas pokazał się w wadze ciężkiej, a na Złotym Turze był jednym z najlepszych sportowców. Oprócz imponujących wymiarów posiadał także wystarczającą siłę, co pozwoliło mu w kategorii przegrać tylko z Dmitrijem Silaevem i zajął drugie miejsce. W kategorii absolutnej zajął 5 miejsce, a zawodnicy, którzy zajęli 3-4 miejsca, wchodzą do Top 8 w kat 95 kg, Krasimir Kostadinov, który był drugi, ma swój własny pass, a Dmitry Silaev, który wygrał turniej, natychmiast dostał miejsce w puli czempionów. Jeśli chodzi o szanse na wygraną, w tej walce Dave Chaffee wygląda jak wyraźny faworyt. Ale czy to wszystko jest takie jasne? Po pierwsze faworytem jest Dave, którego pamiętaliśmy z jego trudnych walk z najlepszymi na świecie.
Czy amerykańskiemu sportowcowi udało się zachować dawną formę i chęć walki z najlepszymi? Będzie musiał to udowodnić. Po drugie, to nie przypadek, że Deivydas wszedł do tej walki, ma dobre wskaźniki siły, co w połączeniu z niezbędnym treningiem technicznym i wystarczająco szybkim startem jak na ciężką wagę daje mu szansę na zwycięstwo.
Co może być słabym punktem Dave? Denis Tsyplenkov wygrywał brutalną siłą, ale Deivydas nie jest dziś tak silny. Andrey Pushkar pokazał, że można pokonać Chaffee za pomocą szybkiego startu i bardzo silnego ruchu bocznego. Ale Rimkus walczy bardziej pociągającym ruchem i działa bardziej z rozciąganiem, pronacją i nadgarstkiem, niż uderzaniem w bok. Trzeci słaby punkt Amerykanina, który został otwarty od dawna i nie może sobie z nim poradzić w żaden sposób, to niewygodna sytuacja spowodowana tzw. „king`s movie”. Biorąc pod uwagę, że „king`s movie” wymaga silnego rozciągnięcia - Rimkus może mieć strategię zwycięstwa. Być może wystarczy przenieść walkę po prostu na bardziej otwarte kąty, ale jeśli siła ciągnięcia wystarczy, wtedy będziemy mieć bardzo spektakularną walkę z nieprzewidywalnym wynikiem!