Dmitry twoi widzowie będą oglądać mecz z Dmitrijem Silaevem ze szczególnym zainteresowaniem: dla Silaeva to debiut w pierwszej ósemce. Czy cieszysz się, że trafiłeś właśnie na takiego przeciwnika?
Dmitry Trubin: Zdecydowanie walka z Silaevem będzie dobra i piękna. Walczyliśmy już ze sobą wiele razy dawniej. Ale od tego czasu każdy z nas się zmienił, stał silniejszym i bardziej doświadczonym. Będzie to interesujące zarówno dla publiczności, jak i dla nas. Przy stole jesteśmy rywalami, a poza tym jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi. To będzie trudne dla każdego z nas.
Jeśli nie Silaev, to kogo chciałbyś zobaczyć jako swojego rywala w pierwszym etapie?
Dmitry Trubin: Jeśli nie Dmitrij, w pierwszej rundzie dobrze byłoby wylosować Krasimira. Spotkałem go więcej niż raz, wiem jak on walczy. W pierwszym etapie byłaby to idealna opcja.
Czego oczekujesz od Dmitry? Jaka będzie ta walka?
Dmitry Trubin: Od Dmitry oczekuję dobrej, godnej walki. Przygotowuję się również do pięknego spektakularnego pojedynku. Myślę, że nadal będzie atakował górą i z akcentem na nacisk boczny, jak to robił wcześniej. Użyję podobnej techniki, więc silniejszy wygra.
Jak przygotowujesz się do walki? Ile razy w tygodniu trenujesz? Jakie są podstawy treningu - wytrzymałość, siła, technika?
Dmitry Trubin: W tej chwili trenuję trzy razy w tygodniu przez półtora do dwóch godzin treningu. Nie wykonuję podstawowych ćwiczeń, nie chcę przybrać na wadze. Ważę 125 kg - to moja optymalna waga bojowa.
Jesteś trochę większy, niż Silaev, ale jego partnerem sparingowym jest Laletin. Czy uważasz, że twoje rozmiary pozostają twoją przewagą, czy Dmitry już wie, jak sobie z nimi poradzić?
Dmitry Trubin: Według antropometrii Dima jesteśmy prawie podobni. On ma naprawdę długie ramiona. Ale wie, czego się po mnie spodziewać. A ja też wiem o nim wszystko.
Która z walk będzie twoim zdaniem najciekawsza w plusie?
Dmitry Trubin: Interesujące będzie każdy pojedynek, ale myślę, że najbardziej intrygujące starcie to Levan vs Dave. Oni jeszcze nigdy ze sobą nie walczyli, będzie to interesujące nie tylko dla publiczności, ale także dla nas - zawodników.
A co z kategorią 95 kg? Jak wypadnie John Brzenk?
Dmitry Trubin: Myślę, że John będzie walczył w finale.
Często widzimy, jak eksperymentujesz w kuchni. Co cię inspiruje do gotowania? Udostępnij swój ulubiony przepis.
Dmitry Trubin: Tak, lubię gotować, to moje hobby. Lubię gotować mięso, kebaby, wędzić przysmaki. Robię domowe pierogi. Staramy się nie kupować w sklepach, ponieważ rodzina jest duża i musimy przywiązywać dużą wagę do jakości. Wybierając produkty samodzielnie i gotując samemu, masz pewność, że będą z tego zdrowe potrawy i będzie w nich wszystko, co jest potrzebne dla organizmu. Nie mam ulubionego przepisu. Najważniejsze jest, aby mieć kawałek mięsa. Zawsze znajdę sposób na przygotowanie.