Cześć Lucjan! Jakbyś zareagował na propozycję walki z Johnem Brzenkiem?
Lucjan Fudała: Przyjąłbym bez wahania taką walkę. Z radością i poczuciem, że spotkał mnie (ponownie) zaszczyt walki z Legendą. Można powiedzieć, że „wychowałem się” na walkach Johna. Od początku mojej kariery w armwrestlingu uczyłem się technik właśnie na jego walkach. Oglądałem po kilkadziesiąt razy. Zresztą i dziś te kultowe walki Johna robią ogromne wrażenie.
PeSzy: Też tak uważam!
Zatem przypomnijmy ten konkretnie Turniej Złoty Tur, Puchar Świata Profesjonalistów 2008 i wyniki, które zadziwiły cały świat. Kategoria 95 kg lewa ręka, 13 uczestników – wyglądało to tak:
1 miejsce – Lucjan Fudała (Polska)!
2 miejsce – John Brzenk (USA)
3 miejsce - Alexandr Drushchits (Rosja)
4 miejsce – Dariusz Muszczak (Polska)
Rywalizacja na prawą w 95 kg przyniosła następujące wyniki:
Pierwszy John, drugi Taras Ivakin (Ukraina), trzeci Alexandr Drushchits a nasz Lucjan na czwartej pozycji.
Był to bardzo „polski” Turniej i warto odnotować miejsca Rafała Fiołka, Bartłomieja Bednarskiego, Dawida Bartosiewicza, Emila Wojtyry i innych naszych zawodników. Ale miało być o Lucjanie...
PeSzy: Lucjan, czy możesz powiedzieć – jaki wtedy byłeś w sensie sportowym?
Lucjan Fudała: Przede wszystkim młody i niedoświadczony w turniejach międzynarodowych. Wtedy byłem „świeży” i bez jakichkolwiek kontuzji, trenowałem systematycznie przez dobre 3-4 lata bez jakichkolwiek dłuższych przerw. Do walki z Johnem podszedłem z dużym szacunkiem, ale postanowiłem walczyć i spróbować sił ze swoim idolem.
PeSzy: No i wygrałeś z Johnem pierwszą walkę w eliminacjach. Jak to komentowano? Bo – pamiętam, że komentowano, sam komentowałem...
Lucjan Fudała: Po wygranej w eliminacjach słyszałem za plecami, że John mnie zlekceważył i w finale nie da mi najmniejszych szans, ale ja uwierzyłem, że mogę to wygrać. I udało się, zdobyłem w 2008 Puchar Świata Zawodowców. Do tej pory jestem jedynym polskim zawodnikiem wśród mężczyzn któremu się to udało.
PeSzy: Jak wspominasz tamten Turniej?
Lucjan Fudała: Sam turniej miał swój niesamowity klimat, dzięki udziałowi wielu światowej sławy gwiazd Armwrestlingu. John Brzenk, Denis Cyplenkov, Taras Ivakin, Christian Binnie, Aleksy Semerenko, i wiele innych znakomitych zawodników.
PeSzy: Czy jadąc na Turniej już wiedziałeś, że John przyjedzie?
Lucjan Fudała: Oczywiście ,że wiedziałem o udziale Legendy. Tym bardziej cieszyłem się na start w turnieju Złoty Tur.
PeSzy: Dzięki za rozmowę. Staram się o komentarz „z drugiej strony” ale na razie John nie odpisuje.
Lucjan Fudała: Pozdrawiam zawodników i kibiców armwrestlingu!