Pamiętacie XVIII Mistrzostwa Polski w Cieszynie w 2018 roku? To właśnie była inicjatywa Pani Marii. W tym sezonie, choć był on od początku kulawy, 15 sierpnia 2020 odbył się Turniej Charytatywny na rzecz Fundacji FAS z Goleszowa. A wcześniej jeszcze wiele, wiele innych lokalnych i szkolnych zawodów promujących armwrestling. Działalność pomocowa, społeczna, charytatywna to druga po armwrestlingu pasja Pani Marii Juroszek. Pomaga dosłownie wszystkim potrzebującym. Dla ludzi bezdomnych i biednych organizuje ciepłe posiłki, odzież i inne potrzebne rzeczy. Zwierzęta przygarnia i stara się znaleźć każdemu kotkowi, czy pieskowi dobrych opiekunów i ciepły dom.
To nie jest obecnie modne. A ona tak robi! Tak po prostu, na gorąco, z całym sercem. Bez ostentacji i celebrowania. Tak zwyczajnie!
Wiele złotych medali z ważnych imprez wystawia na licytację celach dobroczynnych.
W naszym sporcie Pani Maria Juroszek jest „dopiero” od 2012 roku. A wydaje się, że była od początku. Po prostu tak bardzo jest znana i lubiana w gronie zawodniczek i zawodników. A poza tym... te pierogi! Nie będę więcej pisać, bo nie każdemu przypadł zaszczyt spróbowania. A ja się akurat załapałem. Pyszne!
Skala osiągnięć sportowych, od lekkoatletyki (pchnięcie kulą i rzut dyskiem) jest imponująca. Absolutna dominacja w swojej kategorii wagowej i wiekowej, oraz często w open. Dorobek medalowy z zawodów polskich, europejskich i światowych, dokumentują złote, srebrne i brązowe medale. Trudno to policzyć.
W imieniu armpower.net i wszystkich związanych sercem z armwrestlingiem gratulujemy Pani Marii Juroszek i życzymy mocnego zdrowia i sił do dalszego działania.
No i te pierogi.... Mówię wam, palce lizać!
PeSzy