Daniel Mosier: Dzięki Armwrestlingowi poznałem... >>>

Daniel Mosier: Dzięki Armwrestlingowi poznałem...  # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

… wiele miejsc na świecie i wielu niesamowitych ludzi! Zapraszam na wywiad!

()

Autor rozmowy: Sean Hancock

Bohater: Daniel Mosier:

Nazywam się Sean Hancock. Jestem przedstawicielem PAL i URPA w USA. W ciągu ostatnich kilku lat bardzo dobrze poznałem wyjątkowego sportowca. Nazywa się „The IronMan” Daniel Mosier. Chciałbym, żebyście też go poznali. Daniel niedawno zajął 2. miejsce w kategorii na Złotym Turze 2019 do 86 kg. Zdobył pierwsze miejsce w kategorii 95 kg, a także został mistrzem open ręki prawej podczas prestiżowego turnieju mistrzostw stanu Mississippi w USA 14 listopada 2020 r. Zadałem mu kilka pytań, żebyście mogli go lepiej poznać.

Cześć Dan, czy możesz się przedstawić?

Hej wszystkim! Nazywam się Daniel „IronMan” Mosier. Uwielbiam rywalizację, a Armwrestling zabrał mnie dookoła świata w niesamowite miejsca i pozwolił poznać tak wielu niesamowitych ludzi!

Sean Hancock: Poza Armwrestlingiem, co lubisz?

Daniel Mosier: Poza Armwrestlingiem lubię uprawiać najostrzejszą paprykę na świecie, robić ostre sosy i podróżować do fajnych miejsc z moją żoną Lisą.

Sean Hancock: Jak wygląda twoje życie podczas zwykłego tygodnia poza zawodami?

Daniel Mosier: Pracuję 5 i 6 dni w tygodniu jako brygadzista generalny ds. dźwigów, olinowania i ślusarstwa. Spędziłem większość swojego życia na rozbiórce, spawaniu, produkcji i obróbce żelaza, dlatego nazywają mnie „IronMan Mosier”. Współpracownicy zaczęli mnie tak nazywać około 10 lat temu i jest to dobrze znane w armwrestlingu, a także we wszystkich zakładach chemicznych i rafineriach, w których pracujemy.

Sean Hancock: Jaki jest Twój harmonogram treningów?

Daniel Mosier: Praca trwa przez cały rok i zajmuje mi większość dnia, więc muszę znaleźć czas na trening. Znajduję sposoby na trenowanie podczas pracy, ponieważ przez cały dzień mam do czynienia z ciężkim olinowaniem i narzędziami do obróbki żelaza. Staram się włączać jakiś rodzaj ćwiczeń do każdego zadania, nad którym pracuję i nieustannie pracuję nad ręką, nadgarstkiem i przedramieniem.

Zwykłe dni to wstawanie o 4:00, wyprowadzanie psa i przygotowywanie się do pracy. Rozpoczynam pracę o 6:00. Pomiędzy pracą na podwórku, opieką nad ostrą papryką, robieniem ostrego sosu i treningiem każdego wieczoru, wydaje się, że nigdy nie ma wystarczająco dużo czasu w ciągu dnia!

Mam w garażu kilka różnych maszyn, których używam do budowania siły, szybkości i wytrzymałości. W wolnym czasie robię „zabójczy” trening każdego dnia, ponieważ cały sprzęt treningowy mam w domu. Wierzę, że ogromna różnorodność sprzętu treningowego pomogła mi odnieść sukces w sporcie, jakim jest Armwrestling, ponieważ każdy zawodnik jest inny, dlatego strategia treningowa i stosowana technika również powinny się zmieniać.

Sean Hancock: Kiedy i jak zacząłeś uprawiać armwrestling?

Daniel Mosier: Zacząłem Armwrestling w Ohio pod koniec 2011 roku. Znajomy namówił mnie, bym wziął udział w Ohio State Championship tylko dla zabawy. Wygrałem dywizję debiutantów z innymi, którzy byli naprawdę dobrymi Armwrestlerami, więc chciałem zobaczyć, czy mogę dowiedzieć się więcej! Byłem całkowicie uzależniony. Wtedy nie miałem pojęcia, że to prawdziwy sport i nigdy nie widziałem nawet prawdziwego stołu Armwrestlingowego. Tego dnia poznałem Andrew „Cobra” Rhodesa i miałem szczęście rozpocząć z nim treningi w weekendy. W końcu skontaktował mnie z Craigiem Tullierem i mogłem podróżować do Luizjany, aby trenować z Craigiem.

W liceum moi przyjaciele i ja zwykliśmy się siłować na ręce, aby zobaczyć, kto jest najsilniejszy, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, że 20 lat później stanie się największym sportem, jaki kiedykolwiek znałem!

Absolutnie uwielbiam Armwrestling, ponieważ KAŻDY może być w tym dobry, jeśli włożysz wysiłek w ciężki trening. Nie ma znaczenia, jak duży czy mały, niski czy wysoki. Nie musisz wyglądać jak kulturysta, odnosić sukcesów ani być bogaty, aby być elitarnym Armwrestlerem.

Sean Hancock: Kto jest Twoim największym fanem?

Daniel Mosier: Nie mam żadnej rodziny w Luizjanie, ale moja żona Lisa ma wspaniałą rodzinę, która traktuje mnie jak swojego. Moja żona jest moim największym fanem, kibicem i dietetykiem, gdy przychodzi czas na turniej. Jest niesamowitą kobietą i utrzymuje mnie w szczupłej sylwetce.

Sean Hancock: Jakie są Twoje największe dotychczasowe osiągnięcia?

Daniel Mosier: Przez 8 lat, kiedy byłem zaangażowany w Armwrestling, miałem wiele wzlotów i upadków. Podsumuję to tak:

Zacząłem w Ohio. Sprzedałem dom, majątek i sprzęt i przeniosłem się do Luizjany, aby trenować Armwrestling. Wygrałem Harley Custom Sportster o pojemności 1200 cm3 na turnieju armwrestlingowym w Paducah KY. Brałem udział w zawodach ArmWars w Kolonii w Niemczech na FIBO POWER EXPO. Wygrałem mistrzostwa Arnold Classic Armwrestling 2018.

Wygrałem mistrzostwa National Armwrestling League w 2019 roku.

Podróżowałem do Sidney w Australii i pokonałem 100-kilogramowego mistrza Australii w 6 rundach SuperMatch.

Było bardzo blisko wygrania Pucharu Świata Złoty Tur 2019! Miejsce drugie.

A ostatnio wygrałem nagrodę złotego buldoga mistrza prawej ręki na mistrzostwach stanu Mississippi 2020.

Sean Hancock: Ostatnie pytanie Dan. Uważam, że jesteś pierwszym w rankingu praworęcznym armwrestlerem w USA. Gdybyś został zaproszony, czy wziąłbyś udział w zawodach w „TOP 8” w 95 kg i czego więcej chcesz od tego sportu?

Daniel Mosier: Byłbym zaszczycony, gdybym został wybrany do startu w czołowej ósemce do 95 kg. Trenowałbym ciężej niż kiedykolwiek wcześniej, aby zdobyć ten tytuł dla siebie i swojego kraju. Z Bożą łaską chcę być jednym z najlepszych Armwrestlerów na tej planecie!

Sean Hancock: Dziękuję "Ironman" Mosier za poświęcony czas, abyśmy mogli Cię lepiej poznać i za Twoje zaangażowanie w sport siłowania się na rękę ...

Daniel Mosier: Dziękuję wszystkim, NIGDY nie zapomnę, skąd pochodzę!