Humor to broń. Zbiorowa i indywidualna. Osoby z poczuciem humoru lepiej znoszą stres, to pewne. Jednak dziś, w okresie panowania wszechwładnego wirusa, sprawa się nieco komplikuje. Bo śmiech to wydech. Mocny wydech, mocny wdech i otwarte usta! Zatem ten straszny wirus ma pole do popisu!
To, co opiszę dzieje się w Polsce, w naszych polskich realiach. Przeczytajcie i – proszę – dajcie znać, jak jest u was. Jak jest w Szwecji, Norwegii, we Włoszech, we Francji, na Ukrainie. Informujmy się wzajemnie!
Jest sobie lodowisko. W jednym z polskich miast nieważne w którym. Władza „zamknęła” lodowisko, podobnie, jak kluby fitness, restauracje, branżę fryzjerską i kosmetyczną. Jednak... Jednak można te zakazy obejść, złamać, zrobić władzę w konia.
Jak zrobili na tym lodowisku?
Otóż na środku lodowej tafli postawiono magazyn... Magazyn z kwiatami. Żeby sobie te kwiaty odebrać z „magazynu” trzeba do niego podjechać... Można podjechać na łyżwach! Można jechać po te kwiaty bardzo powoli, można zrobić kilkanaście okrążeń.
Pomysł, z punktu widzenia właścicieli lodowiska, genialny!
Właściciel lodowiska mówi (dla jednej ze stacji telewizyjnych):
„Lodowisko jest zamknięte. Jesteśmy magazynem z kwiatami. Nas nie interesuje, czy ktoś chodzi, skacze, czy czołga się po kwiaty. Równie dobrze może jeździć na łyżwach!”
Sam nie wiem, czy pochwalać takie pomysły, czy nie! Po prostu wpadłem na taką informację i chcę się nią z wami podzielić. Widzę całą złożoność i dramatyzm sytuacji, firm i ludzi. Mam jednak nadzieję, że odrobina humoru wzmocni nieco nasze zdrowie.
Życzę wszystkim mocnego zdrowia w Nowym Roku!
PeSzy