Tutaj link do całości. Przeczytanie poniższego tekstu zajmie Wam około dwudziestu sekund i nie przyniesie żadnych wniosków. Wasz wybór...
Niedawno „zakazem” działalności objęto tak zwane placówki kultury. Kina, teatry, galerie, muzea. W tym przypadku jednak inaczej niż w sporcie potraktowano sprawę generalnie. Wszystkie kina, wszystkie muzea, wszystkie galerie. Bez podziału na „kiepskie i prowincjonalne” teatrzyki, do których i tak nikt nie chodził i na wielkie, „narodowe” muzea i teatry. Bez podziału na galerie sztuki ohydnej i sztuki prawdziwie pięknej.
W sporcie – inaczej!
Wybrano sporty „lepsze” i tym dano prawo istnienia. Sporty „gorsze”, czyli nieolimpijskie i do tego niezrzeszone w Polskich Związkach Sportowych – odesłano w p...u.
Podzielono też zawodników. Trenować mogą członkowie kadry narodowej. Pozostali – NIE!
Jakie z tego płyną wnioski?
Żadne!
Bezładne działania władzy nie dają się nijak wytłumaczyć i obronić.
Chciałem Was choć trochę rozweselić... wyszło, jak wyszło, sorry!