Tutaj link do pierwszego materiału, a tutaj do drugiego. Niewiele z tego zakumacie, bo język serbski nie jest prosty. Więc tylko popatrzcie, a tutaj niewielkie streszczenie.
Wielu z was stara się „trafić” do mediów głównych i do lokalnych i sami wiecie ile z tym zachodu. Ale czasem są efekty. Ktoś dowie się o armwrestlingu, wpadnie na trening, a potem... wystartuje w zawodach. Trzeba to robić.
Milos Zeljic relacjonuje:
Srdjan Giga Ivanovic i ja byliśmy gośćmi w programie Sabacka Razglednica i udzielaliśmy wywiadów dla kilku stacji telewizyjnych i gazet. Novica Kojic, dziennikarka i prowadząca show, która pomaga nam od początku, pochwaliła nas i wspomniała, że w ciągu kilku lat ciężko pracowaliśmy w klubie, aby stworzyć Serbski Związek Armwrestlingu i wstąpić do międzynarodowej federacji, (IFA) która jest trampoliną do światowych zawodów. Opowiadałem o tym, jak spędziliśmy czas w Senc, jakie wyniki osiągnęliśmy, jak wiele się nauczyłem o tym, jak być sędzią. Dziennikarz zapytał Srdjana, jak długo jest w sporcie, jak długo jest członkiem mojego klubu Saiyan i czego potrzebuje, aby przygotować się do turnieju i ile ćwiczeń w ciągu dnia. Rozmawialiśmy o naszych planach na przyszłość. Jak chcemy przyjechać na Mistrzostwa Europy we Francji w przyszłym roku, jak planujemy kontynuować pracę w mistrzostwach szkół średnich i włączyć po raz pierwszy szkoły podstawowe, jak coraz więcej osób i firm nas rozpoznaje.
Co najważniejsze miasto Sabac daje nam ogromne wsparcie, federacja sportowa w naszym mieście i Europejskie Centrum Ekologii są zawsze z nami.