Kontuzje w armwrestlingu >>>

Kontuzje w armwrestlingu # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Czy armwrestling jest bezpiecznym sportem? To pytanie pojawia się zawsze. Oddaję głos ekspertowi!

()

Rustam Kamchiev: ortopeda, 21 lat praktyki. Mistrz Europy, MSMK (Międzynarodowy Mistrz Sporu), Wiceprezydent Wszechrosyjskiej Federacji Armwrestlingu.

Czy siłowanie się na rękę jest niebezpieczne? Sprowadźmy to ważne pytanie do najprostszego poziomu. Na początek wszystkie kontuzje podzieliłbym na dwie duże grupy: te, które pojawiają się podczas walk na zawodach, oraz te, które pojawiają się podczas procesu treningowego.

W mojej ponad 20-letniej praktyce wyczynowej, wielokrotnie widziałem poważne kontuzje w turniejach (złamania lub zerwania mięśni lub ścięgien).

Mimo to siłowanie się na rękę jest jednak znacznie bezpieczniejsze, niż wiele innych sportów.

Praktycznie nie mamy do czynienia z nagłym, zamierzonym lub przypadkowym uderzeniem przeciwnika, które nie jest przewidziane przepisami.

Nie uderzają nas w głowę, powodując ciężkie nokauty, nie uderzają w nogi, jak w piłce nożnej, kiedy regularnie piłkarze lądują na noszach.

Jeśli napiszę, który ze sportów jest uważany za jeden z najbardziej traumatycznych, zdziwisz się. To jest jazda na rowerze. Jeśli rowerzysta wpadnie w gęstą grupę, następuje blokada, podczas której kilkadziesiąt osób od razu doznaje poważnych obrażeń.

W siłowaniu na rękę wszystko jest znacznie bardziej przewidywalne.

Głównym zagrożeniem dla sportowca jest pokusa przeniesienia obciążenia podczas walki z mięśni na stawy i kości. W tym przypadku istnieją różne opcje niebezpiecznego prowadzenia walki. A są one niebezpieczne przede wszystkim dla tak walczącego sportowca.

Jak zapobiegać takim sytuacjom i powstającym w ich wyniku urazom? Mądry trener, zdrowy rozsądek i profesjonalne sędziowanie. Na przykład jako sędzia na zawodach dla początkujących, w razie niebezpiecznych sytuacji grożących poważnymi kontuzjami w ciągu kilku następnych sekund pozwalałem sobie obrócić ciało zawodnika równolegle do krawędzi stołu. Nie do końca przestrzegałem tu zasad sędziowania. Ale kości debiutantów pozostały nienaruszone.

A co z kontuzjami treningowymi? Jakie są przyczyny ich występowania?

Siłowanie się na rękę nie jest tutaj oryginalne. Wszyscy sportowcy siłowi i zapaśnicy mają podobne kontuzje: głównie naderwania mięśni i skręcenia. Głównymi przyczynami kontuzji są niewłaściwa technika ćwiczeń, niewłaściwie dobrane ciężary treningowe oraz nadmierne podniecenie podczas treningu sparingowego. Współistniejące czynniki zwiększające ryzyko kontuzji to niedożywienie, brak odpowiedniego snu, ogólne zmęczenie organizmu itp.

Doświadczeni sportowcy mogą „pochwalić się” przewlekłym stanem zapalnym, który nie opuszcza ich przez lata. Takie problemy powstają, gdy armwrestlerzy bez wyleczenia poprzedniej kontuzji próbują ponownie pracować z maksymalnymi ciężarami na treningach lub startować w zawodach. Oczywistym jest, że doświadczony i profesjonalny trener może doskonale zabezpieczyć cię przed kontuzjami, które pojawiają się podczas treningu, który zbuduje odpowiedni plan obciążeń treningowych, ustali odpowiednią technikę treningu ćwiczeń i walk oraz spowolni w czasie najgorętszych sportowców. Podsumowując, chcę powiedzieć wszystkim początkującym sportowcom: siłowanie się na rękę to dość bezpieczny sport. Ćwicz pod okiem dobrego trenera, dbaj o siebie, a kontuzje Cię ominą!