PeSzy: Czołem Darku, najpierw zapytam ogólnie: jak podobały się tobie zawody?
Dariusz Groch: Świetne zawody! Wyrazy uznania dla Mariusza Grochowskiego, bo to co zrobił było imponujące.
PeSzy: Patrzyłem na twoją kategorię i – szczerze – to była poezja! A jak twoja opinia?
Darek Groch: Nie wskażę najlepszej kategorii, bo miałem wrażenie, że wszędzie był bardzo wysoki poziom. Jestem przekonany, że z tak silnymi reprezentantami możemy spodziewać się dużej liczby medali na nadchodzących Mistrzostwach Europy.
PeSzy: Których zawodników, twoim zdaniem, trzeba wymienić i wysoko ocenić?
Darek: Oczywiście jestem pod wrażeniem takich zawodników, jak: Kacper Sinica - zwycięzca prawej open czy Piotr Beberok - zwycięzca lewej open. Obydwaj nie trafili na przeciwnika, który by ich zatrzymał dłużej niż 4 sekundy. Kacpra na chwilę zatrzymał Artur Krupa- zwycięzca 78 kg, a Piotrka - wracający po długiej przerwie Piotr Harkabuzik.
PeSzy: Jak oceniasz swój start?
Darek: Bardzo dobrze. Na prawą 2 miejsce, po przeprawie z takimi zawodnikami jak Sławek Malas, Mariusz Podgórski, Daniel Cichowlas czy Dominik Sobos. Poszło mi dość sprawnie i nie czułem zmęczenia. Za to Artur Krupa jest jeszcze poza moim zasięgiem. Za to na lewą też czułem się świetnie i tutaj liczyłem jednak na lepszy wynik. Artur pokazał, że jego lewa nie odbiega od prawej. Szymon Bugajski w bardzo ładnym stylu odprawił mnie na 3 miejsce - co dość dziwne, cieszyłem się jego zwycięstwem. Lubię, jak junior zaczyna rozpychać się w kat. seniorskiej, choć niekoniecznie, kiedy to mnie się tyczy bezpośrednio.
PeSzy: Jakie plany na najbliższe dni?
Darek: Teraz parę dni przerwy i szykujemy się na ME!