Witaj Grzegorz. Za chwilkę nasze Mistrzostwa Świata we Francji. Jak oceniasz swoje przygotowania?

Grzegorz Nowotarski: Witam Czytelników! No więc tak, przygotowania idą pełną parą, ogólnie plan już jest realizowany, od początku roku, aby stanąć na podium Mistrzostw Polski, Mistrzostw Europy oraz Mistrzostw Świata. Niestety nie obyło się bez kontuzji, przed Mistrzostwami Polski zerwałem sobie w prawej ręce więzadło nad-grzebieniowe, co uniemożliwiło mi skuteczną walkę na Mistrzostwach Polski. Na szczęście lewa była 100% i wygrałem kategorie senior jaki i master.

Masters... Jak ten czas leci...

Grzegorz: Zaraz po zawodach miałem operację, co niestety odbiło się na wynikach seniorów na Mistrzostwach Europy. Oczywiście 1 miejsce w MASTERS bardzo cieszy, ale w SENIOR – czwarte - już nie do końca. Ale to już czas przeszły! Dwumiesięczna rehabilitacja oraz odpoczynek pozwoliły mi wrócić do treningów w połowie lipca. Mając na uwadze kontuzję barku, skupiłem się bardziej na dokładnych rozgrzewkach i rozciąganiu. Mamy drugi tydzień września, brak kontuzji, trening zbliża się ku końcowi, forma myślę że dobra (na MASTERSÓW) no i Seniorów oczywiście. Ale ostatecznie zweryfikuje to stół.

Który to już twój start na M. Świata?

Grzegorz: O ile mnie pamięć nie myli, to w 2014 roku w Wilnie był mój pierwszy raz, od tamtego czasu praktycznie co roku jestem jako Reprezentant Polski na Mistrzostwach Europy i Świata. Więc wychodzi że chyba 7 raz. Od 3 lat jestem również Kapitanem Reprezentacji.

Kto twoim zdaniem zdominuje w tym roku Mistrzostwa Świata ??

Grzegorz: Idąc za ciosem Mistrzostw Europy liczę, iż Polska zdominuje również Mistrzostwa Świata, ale jak mówiłem wcześniej, stół zweryfikuje. A tak na poważnie to ciężko ocenić. Mamy niepełną chyba drużynę z Ukrainy, nie będzie zawodników z Rosji... Będą mocni z USA... Trudno prorokować.

Zawodników też przypuszczam nie będzie tylu, co powiedzmy w Malezji w 2015 roku (1500 zawodników). Więc pewnie nie będzie jakiegoś jednego kraju który zdominuje te zawody, ale to tylko moje skromne zdanie.

Zatem – czas, a raczej stół pokaże. Na Mistrzostwa jadą też zawodnicy twojego klubu. Czego się po nich spodziewasz?

Grzegorz: Będzie Mistrz Europy w 86 kg – Jakub Iwanik. Jest gotowy, dobrze przygotowany. Byle tylko nie zjadły go nerwy... Będę obok, więc coś podpowiem. Wiesław Podgórski – co to mówić? Mistrz na pewno da sobie radę. Mariusz Podgórski – na pewno wróci z medalami!

Dzięki więc Panie Kapitanie za rozmowę i wracajcie z medalami! Ile się tylko da! Tego wam życzę!

Grzegorz: Dzięki i do zobaczenia na Mistrzostwach!

PS: Mam nadzieje że będzie jakiś kamerzysta w Polski ( ps. Boguś ) aby uwiecznić walki naszej całej kadry.