Wojciech Jabłecki CHESTERFIELD BAD BOYS – złoto w plusie na lewą rękę. Mało tego! Srebro w OPEN na lewą! No to jest coś nowego, a raczej ktoś, o kim niewiele wiemy, więc trzeba go przedstawić.
Wojciech Jabłecki CHESTERFIELD BAD BOYS – złoto w plusie na prawą rękę. Mało tego! Drugie miejsce w OPEN na lewą! No to jest coś nowego, a raczej ktoś, o kim niewiele wiemy, więc trzeba go przedstawić.
Wysoki jest – bardzo! 204 cm to mało który zawodnik armwrestlingu ma. Popatrzcie na zdjęcie z Alexem. Ma 27 lat, pracuje jako... nie zgadniecie! Jako kierowca ciężarówki w Wielkiej Brytanii. Z czym kojarzy się kierowca ciężarówki? Oczywiście z filmem, który dał niesamowity bodziec do rozwoju naszego sportu. Z filmem „Over The Top”. No i tak też było z Wojtkiem.
Wiele razy oglądał ten film razem z ojcem, który ten film bardzo lubił. Po śmierci ojca – postanowił się sprawdzić.
To już działo się w Wielkiej Brytanii, do której przeprowadził się mając 16 lat. Wcześniej, w Katowicach grał w poważną koszykówkę, jakżeby inaczej z takim wzrostem. W Anglii osiągnął sukcesy w lidze gimnazjalnej, potem w ligach zawodowych.
Przyszedł czas na armwrestling!
Wojtek mówi:
Skontaktowałem się z Adamem Kaczorem, który pokierował mnie do mekki armwrestlingu w UK - do „Chesterfield Bad Boys”, gdzie jestem do dziś. Od początku wiele zawdzięczam wielokrotnemu mistrzowi UK i mistrzowi WAF - Alan Greaves. Z jego wskazówek korzystam do dziś i bardzo mu za to dziękuję.
Kamil Jabłoński...
No i mamy teraz cały „ciąg wydarzeń”! Najpierw „Over The Top”, potem klub i pojawia się nam (cały na biało-czerwono) Kamil Jabłoński! Wojtek spotkał Kamil w GB i tam dwa razy zrobili wspólny trening.
Wojtek:
„W UK poznałem Kamila Jabłońskiego i dwa razy trenowałem z nim.”
Idziemy dalej!
Gdyby nie Kamil... to nie byłoby słynnej Vendetty Kamil vs Marcin Lachowicz! Pamiętacie tą wspaniałą walkę w Warszawie, nad Wisłą? Pamiętacie na pewno!
Wojtek:
„Potem oglądałem Vendettę Kamil vs Marcin Lachowicz i byłem pod wrażeniem talentu Marcina, jego techniki i pewności siebie. Pomyślałem, że Marcin może mnie wiele podpowiedzieć i pomóc w sportowym rozwoju. Treningi u niego są mordercze, ale dopasowane do moich warunków fizycznych. No i Marcin czuje, że mogę zajść daleko w tym sporcie."
Mamy więc sytuację, w której kolejne osoby i wydarzenia niejako „stwarzają” kolejnego zawodnika. Nasz sport w Polsce rozwija się. Choć może nie jest to spektakularne, ale jest. „Krok po kroku”. Jak wiele razy pisałem, krok po kroku.
PeSzy: Wojtek, miło cię poznać, gratuluję sukcesu na Pucharze Polski i życzę wielkiej kariery.
Wojciech Jabłecki sukcesy:
Mistrz UK amatorów w plusie
Wicemistrz zawodowców na lewą rękę
Zwycięzca turnieju w Belgi
Wygrana pucharu Polski