Kamil Jabłoński: „Trudny wybór” >>>

Kamil Jabłoński: „Trudny wybór” # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Czasem w życiu sportowca przychodzi wybierać pomiędzy dwiema drogami kariery. To jest trudne, ale czasem trzeba. Mam nadzieję, że nie jest to wybór nieodwracalny. Zapraszam do tekstu!

()

Kamil Jabłoński od kilku lat jest w czołówce polskiego, europejskiego i światowego armwrestlingu. Przed nadchodzącymi Mistrzostwami Polski w Cieszynie (14-16.04.2023) postanowiłem zapytać, czy wystartuje. Okazało się, że nie. Dlaczego? Kamil ma głos:

Kamil Jabłoński: Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem, że w IFA już wszystko zdobyłem i w rankingu URPA jestem najlepszy.

Chciałem wystartować w zawodach, gdzie jest wyższy poziom i gdzie są najlepsi czyli chciałem wystartować na Babayev Cup, na których można było wygrać kwalifikacje do kolejnych kwalifikacji bardzo popularnych na tą chwile vendett EAST vs WEST ale mnie nie dopuścili, bo powiedzieli że jestem z IFA.

PeSzy: Musiałeś jakoś wybrać...

Kamil: Postanowiłem to jakoś załatwić. Wypisałem się z Polskiej Federacji i już nie jestem zawodnikiem ani Polski ani IFA. Dzięki temu dopuścili mnie we Włoszech, na kolejnych zawodach wysokiej rangi, gdzie można było zdobyć te kwalifikacje do East vs West i które udało mi się wygrać i pokonać czołowych zawodników z federacji WAF.

Wiec przykro mi bardzo, ale do póki Polska będzie IFA to mnie już na zawodach nie zobaczycie przy stole.

Cały czas ciężko trenuje i cieszę się, że mogę teraz skopać dupska najlepszym na świecie! Moje kolejne zawody będą w Turcji (5 maj). Najlepsi z Europy będą walczyć o dostanie się do vendetty z najlepszym z USA NA East vs West 8.

PeSzy: Kamil – dzięki za rozmowę. Od siebie tylko dodam, że podziały w sporcie nie służą rozwojowi sportu. Niestety nie da się tego uniknąć. Tak, czy siak będziemy tobie kibicować, a IFA nie robi problemów i nie patrzy kto gdzie startuje.

Kamil: Pozdrawiam. Nie miałem zamiaru ukrywać tego wyboru. Niech się wszyscy dowiedzą. Może to coś zmieni...

PeSzy: Miejmy nadzieję... Pozdrawiam!