Będę sławnym armwrestlerem - Viachaslau Kuksa >>>

Będę sławnym armwrestlerem - Viachaslau Kuksa # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Zdobył złoto na Pucharze Polski 2023 w 86 kg, na prawą rękę. Na lewą był czwarty. Pokonał Darka Grocha, co prawda przeziębionego, ale jednak. "Ktoś" sugeruje, że prawdopodobnie umawiana jest Vendetta, z Darkiem. Kwestia tylko gdzie, kiedy i jaka kasa będzie na stole. Chętnie bym taką walkę zobaczył. Zapraszam, poznajcie tego zawodnika.

()

Viachaslau (Sława) Kuksa:

Mam 27 lat, pochodzę z Białorusi, mój (nieżyjący już) ojciec był Polakiem. W 2020 roku przeprowadziłem się na stałe do Polski. Konkretnie do Wrocławia.

PeSzy: Armwrestlingiem zajmujesz się niedługo, ale mam wrażenie, że jesteś w sporcie od dawna, tylko nie wiem w jakiej dyscyplinie.

Sława: Jedenaście lat uprawiałem Street Workout.

PeSzy: Jakie osiągnięcia?

Sława: Kilka razy mistrzostwo Białorusi, trzy razy w finale mistrzostw świata.

PeSzy: Nieźle. Dlaczego skończyłeś?

Sława: Po prostu już nie to zdrowie. To sport dla młodych.

PeSzy: A jak trafiłeś do siłowania na ręce?

Sława: Wiele lat temu zainteresowałem się armwrestlingiem, a jak osiadłem we Wrocławiu to poznałem klub i Pawła Grabasa. Zacząłem trenować dwa lata temu. Debiutowałem w Mistrzostwach Krakowa i tam przegrałem totalnie. Potem Mistrzostwa Międzychodu i już nieco lepiej, kilka walk na plus. Kolejno, trzecie moje zawody M. Polski Amatorów, gdzie wszedłem do finału na lewą i przegrałem na faule. Zobaczyłem, jak bardzo brak mi doświadczenia. Ale już coś zacząłem rozumieć...

Wtedy zdecydowałem, że czas startować z zawodowcami.

PeSzy: Domyślam się, że zaczęło się od porażek?

Sława: Dokładnie! Jednak udało się wejść na podium w 86 kg, na zawodach w Gdańsku.

PeSzy: Masz doświadczenie - Kalistenika Czy to coś daje?

Sława: Bardzo dużo! Tam też trzeba poznać technikę a to jest trudne. Wszystkiego uczyłem się sam. Oglądałem, analizowałem.

PeSzy: Jak wyglądają twoje treningi?

Sława: Po pierwsze sto procent za stołem. Po drugie zawsze dodaję obciążenia, zawsze ćwiczę "do oporu". Sprawdzam różne rodzaje rączek, dokładnie wszystko notuję i sprawdzam postępy. Analizuję ile czasu zajmuje regeneracja, jak zwiększać obciążenia.

PeSzy: Jak się poznaliście z Pauliną Janoszka?

Sława: Poznaliśmy się dzięki Kalistenice (SW) i zachęciłem ją do armwrestlingu. Ma wielki potencjał.

PeSzy: Jak wygląda twój typowy dzień?

Sława: Praca, trening, regeneracja, czyli sto procent dla mojego planu. Plan jest taki: zostać sławnym armwrestlerem! Każdego dnia staram się zrobić coś więcej, czy dodać ciężar, czy liczbę powtórzeń. To jest najfajniejsze w armwrestlingu! Możesz stawać się coraz mocniejszym, lepszym.

Do tego nagrywam filmy, obrabiam i pokazuje w sieci.

PeSzy: Dzięki za rozmowę i czekam na twoją walkę z Darkiem Grochem!

Sława: Dzięki, pozdrawiam wszystkich i zapraszam na mój profil.