Language
/ Kontakt /

Wszystko jasne! Wszyscy (?) zadowoleni? >>>

Wszystko jasne!  Wszyscy (?) zadowoleni? # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Czyli o tym, co dał nam los Tuż po losowaniu zapytałem Johna, czy jest zadowolony. Oraz, co było dla mnie bardzo ważne, czy znając nazwisko przeciwnika, będzie się nastawiał konkretnie na niego, czy będzie oglądał jego walki, robił jakąś analizę, szykował taktykę. John, z właściwym sobie spokojem odparł, że równie dobrze mógłby poznać przeciwnika na minutę przed walką, jest mu to obojętne. ()

Arsen Liliev vs Terens Operman. Arsen nie krył żalu, że nie dał mu w pierwszym rozdaniu zmierzyć się z Johnem. Terence jednak nie lekceważy i na pewno będzie ostrożny
w pierwszym pojedynku. Zawodnik z Afryki Południowej, powiedział, że to dla niego super, jeśli wypadło na Arsena. Terens jest bardzo skromny i potwierdza, że jest jednym z najmniej doświadczonych w tym gronie. Odnosi się do pozostałej siódemki z wielkim szacunkiem i zauważyłem, że podczas prezentacji czy wspólnych zdjęć – trzyma się nieco
z tyłu. Do czasu... Zdaniem Hristo Delidzhakova, który będzie w tym turnieju sędzią głównym, to dobre zestawienie i los dał Arsenowi szansę na odegranie się za swoich rodaków, których Terens kolejno pokonał na mistrzostwach świata w 2009 roku. Eksperci, których pytałem stawiają 80% na wygraną Arsena.

John Brzenk vs Dmitriy Trubin. Opinię Johna już cytowałem powyżej. Jednak dla potrzeb medialnych, potwierdził, że to akurat losowanie mu odpowiada. Dmitriy natomiast sprawia wrażenie pewnego siebie i skoncentrowanego. To będzie interesująca walka. Dobrze, że na siebie wpadli. Trubin ma dobry top roll i może otworzyć nadgarstek Amerykanina.

Tylko czy zdoła go dobić? W tej walce można przewidywać długie i ciężkie dla obu pojedynki. Tu mogą paść rekordy czasu walki. Moim (i nie tylko) zdaniem w 80% zwycięży John Brzenk.

Todd Hutchings vs Igor Miroshnik. Todd nie ukrywa, że jest zadowolony, pokonał już Igora na NEMIROFF WORLD CUP 2011. Uważa, że ma przewagę z racji wieku, doświadczenia, oraz kilku kilogramów więcej (raptem trzy kilogramy, ale jednak). Igor też się cieszy, bo rywal jest w jego zasięgu. Zresztą na pewno szykował się z myślą
o „odegraniu się” za listopadową porażkę. Trenował spokojnie z Igorem Mazurenko, na pewno wiele skorzystał przez te kilka miesięcy w Gdańsku. Daję 60% na wygraną Todda – jednak – z racji starszeństwa i doświadczenia. Ale! Jeśli Todd nie wygra kolejno rundy za rundą – szanse Igora rosną, właśnie jako młodszego.

Krasimir Kostadinov vs Vasili Dautashvili. Tu gospodarz nie ma żadnych wątpliwości. Wielokrotnie wygrywał z Vasiliem, znają się doskonale i Gruzin niczym swojego przeciwnika nie zaskoczy. Jego główny atut to szybkość na starcie, ale Krasimir wie o tym doskonale. 90% na Krasimira, z racji poprzedniego bilansu walk oraz tej, że walczy u siebie.

Cztery „otwarcia” po których będziemy już trochę bliżej odpowiedzi na pytanie – kto tu rządzi?

PeSzy

archiwum >>>

Language