()
Nie ma co ukrywać, że na lewą rękę Johnowi w rywalizacji kategorii Open jak nigdy zabrakło tego czegoś. Ale czego, to wie chyba tylko sam Amerykanin. Może jak sam powiedział po rywalizacji „na rękę lewa byłem bardzo zmęczony, natomiast drugiego dnia do walk podszedłem już wypoczęty”. A może „odpuścił” całkowicie rywalizację tej właśnie ręki. Natomiast co do ręki prawej można powiedzieć tylko jedno – kolejny tryumf Johna Brzenka. Zwyciężyła siła i kilkunastoletnie doświadczenie. W rewelacyjny sposób pokonał Denisa Cyplenkowa, tym samym zostając najsilniejszym, zawodowym armwrestlerem na rękę prawą w roku 2008.
Pomimo, że Denis nie zdołał pokonać Johna Brzenka na rękę prawą, to uważam, że jego start można zaliczyć do udanych. Przecież to był dopiero jego pierwszy, tak poważny debiut na turnieju międzynarodowym. Do kraju przywiózł 3 złote i 1 srebrny medal (dwa złota na lewą: w kategorii +95 kg oraz Open, na prawą: złoto w +95 kg oraz srebro w kategorii Open). To, że nie pokonał swojego największego rywala – Amerykanina Johna Brzenka na rękę prawą powoduje tylko tyle, że Denis musi teraz wyciągnąć wnioski i popracować nad techniką. Techniką, którą z cała pewnością (w odróżnieniu od siły) trochę mu brakuje.
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
archiwum >>>
ZIMOWE CENY FITAREA.EU
ANIA MAZURENKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
ZŁOTO DLA L.FUDAŁY NA NEMIROFF CUP 2008
DENIS CYPLENKOV NOWA GWIAZDA ARMWRESTLINGU