Po trzech latach Sebastian Winiarski zrozumiał, że inna organizacja zrzeszająca armwrestlerów niż FAP nie daje żadnych możliwości rozwojowych zawodnikom oraz startów z najlepszą światową czołówką armwrestlingową. Jest to klasyczny przykład niewiedzy w jaką często trafiają sportowcy przystępując do innych organizacji. Sebastian Winiarski odszedł od FAP w roku 2005, jednak po kilku latach zrozumiał, że jego ciężkie treningi nie przekładają się na rywalizację z najlepszą polską i światową czołówką. Pamiętajcie, że dla każdego sportowca ciężka praca musi przynieś końcowy efekt, czego z całą pewnością nie daje organizacja nie zrzeszona w strukturze światowej. 

Życzymy Sebastianowi samych sukcesów sportowych.