Chociaż Denis w ostatnich miesiącach bardzo się poprawił, a szczególnie technicznie. Widać wyraźną poprawę walki w bok. Pomimo tego i tak do takiego mistrza jakim jest John Brzenk dużo jeszcze będzie mu brakowało. Patrzę na to wszystko obiektywnym okiem. Lubię i doceniam Denisa jako swojego podopiecznego, ale również zdaję sobie sprawę z tego, że John to „ciężki orzech do zgryzienia”. Stół wszystko pokaże.

Armpower: Zaraz po przegranej Denisa na Nemiroff World Cup 2008 twierdziłeś, że Denisowi zabrakło dosłownie chwili przygotowania by pokonać Amerykanina. Czy od tego czasu cos się zmieniło?
Kote Razmadze: Na dzień dzisiejsze oceniam to wszystko realnie „trzeźwymi oczami”. Podkreślam jednak, że biorąc pod uwagę listopad roku 2008, czyli Nemiroff World Cup 2008 to Denis w 100% jest przygotowany na Johna. Oczywiście podtrzymuje to, co mówiłem wcześniej. Denis poprawił się znacznie i może zwyciężyć z Brzenkiem. John jednak ma tak różną formę przygotowawczą, że nigdy nie wiadomo jak będzie przygotowany do walki. Ja nie jestem przekonany co do tego, że Denis jest tak przygotowany, by pokonać każą formę Johna. Nigdy nie wiadomo, co można spodziewać się po amerykańskim zawodniku. Spodziewam się, że John (podobnie jak Denis) będzie również przygotowany na odpowiednim poziomie. Ten pojedynek przede wszystkim dostarczy wiele emocji miłośnikom Armwrestlingu. Niewątpliwie będzie to jedno z ważniejszych starć w historii Armwrestlingu.

Armpower: A jak Denis przegra? Czy jest na to przygotowany psychicznie?
Kote Razmadze: Oczywiście Denis jest przygotowany psychicznie na przegraną. Wtedy walkę tą potraktuje jako dobrą szkołę i wyciągnie wnioski, by lepiej przygotować się na następny raz.

Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.