()
Juniorek ręki lewej,
2 miejsce ręka prawa i 3 miejsce ręka lewa podczas Mistrzostw Świata Tokio 2005,
3 miejsce na rękę lewą i prawą w kat juniorek podczas Mistrzostw Europy Węgry 2006,
3 miejsce na Nemiroff Cup 2006,
3 miejsce na prawa rękę podczas Mistrzostw Europy Szwecja 2007
i tegoroczny brązowy medal w kat. Seniorek podczas Mistrzostw Europy.
Armpower: Czy w Polsce w twojej kategorii wagowej jest ciężko i z kim tak naprawdę masz zawsze największy problem?
Małgorzata Ostrowska: Ciężko mi jest w kat. OPEN na Pucharze Polski, gdy muszę walczyć z dziewczynami o głowę wyższymi i cięższymi o 10-15kg. W kategorii do 60 kg było ciężko, gdy startowało więcej seniorek, jeszcze za czasów Magdy Zmitrowicz, Magdy Wensierskiej.
Armpower: Gdzie i z kim na co dzień trenujesz?
Małgorzata Ostrowska: Na co dzień trenuję w siłowni OSTRY w Strzegomiu pod czujnym okiem tatusia.
Armpower: Jak wygląda twój trening?
Małgorzata Ostrowska: W zależności od cyklu trenuję 4-5 razy w tyg. Trenuję wszystkie partie ciała, choć najbardziej lubię ćwiczyć nogi. Trenuję pod każdym kątem, dlatego w moich treningach nie brakuje ćwiczeń siłowych, wytrzymałościowych, kondycyjnych oraz rozciągających..
Armpower: Jakimi ciężarami trenujesz?
Małgorzata Ostrowska: Nie patrzę na ciężary ani ich nie liczę, gdy czuję, że mam za mało po prostu dokładam więcej.
Armpower: Twój sukces treningowy?
Małgorzata Ostrowska: Nie staram się bić rekordów na treningach dla mnie odzwierciedleniem czy trening był dobrze dobrany są wyniki na zawodach.
Armpower: Czy jesteś zadowolona ze swojego startu na ME 2009?
Małgorzata Ostrowska: Tak, jestem zadowolona z 3 lokaty na lewą rękę, choć żałuję trochę błędów prawej, bo wiem, że tu też mogłam mieć medal.
Armpower: Jak to jest być na podium z najlepszymi w Europie?
Małgorzata Ostrowska: Sam start to wielkie wyróżnienie, walka z najlepszymi tym bardziej, że w mojej kategorii jest wiele utytułowanych zawodniczek. Stać na podium to niezapomniane przeżycie, chociaż byłoby o wiele lepiej słysząc hymn Polski.
Armpower: Czy ciężko pojechać na takie zawody międzynarodowe?
Małgorzata Ostrowska: Zawody międzynarodowe są kosztowne tym bardziej, jeżeli są to dalekie wyjazdy typu Kanada czy Japonia. Dlatego przed każdym takim wyjazdem poza ciężkimi treningami należy jeszcze zadbać o sponsora. Jest to dodatkowy stres przed zawodami, bo do końca nie wiadomo czy się na nie pojedzie. A osoby, do których pisze się podania o sponsoring nie są zainteresowani szybką odpowiedzią. Niekiedy więcej czasu spędza się pukając od drzwi do drzwi potencjalnych sponsorów niż na właściwych treningach.
Armpower: Co dalej?
Małgorzata Ostrowska: W sierpniu szykuje się Liga Europejska jednak tą imprezę traktuję jako sprawdzian przed Mistrzostwami Świata, na których bardziej mi zależy. Dlatego moje wakacje rozpoczną się dopiero po Mistrzostwach Świata we Włoszech.
Armpower: Czy arena międzynarodowa jest ciężka?
Małgorzata Ostrowska: Na arenie międzynarodowej mamy do czynienia z bardzo doświadczonymi zawodnikami, którzy są mistrzami swoich państw, więc musi być ciężko. Jednak to nie znaczy, że nie można ich pokonać, bo przecież każdy jest do pokonania :)
Armpower: Jakaś specjalna dieta?
Małgorzata Ostrowska: Armwrestling nie wymaga specjalnej i stałej diety jak inne dyscypliny sportu typu kulturystyka czy fitness, dlatego ograniczam się jedynie przed zawodami by zachować wagę.
Armpower: Twój autorytet armwrestlingowy?
Małgorzata Ostrowska: Nigdy nie patrzyłam na zawodników jako na idoli, więc nie mam autorytetu w tym sporcie choć muszę przyznać, że jestem pełna uznania dla walk Johna Brzenka.
Armpower: Czy Armwrestling, to sport dla wszystkich?
Małgorzata Ostrowska: Armwrestling to sport dla osób z charakterem. Jest to sport dla prawdziwych wojowników, których nie zniechęcą porażki. Aby coś osiągnąć w armwrestlingu trzeba się nastawić na ciężką pracę i nie raz zrezygnować z codziennych przyjemności i przede wszystkim z używek. A wiem, że dla niektórych to spory problem.
Armpower: Co dalej? Odpoczynek?
Małgorzata Ostrowska: Trening, trening i jeszcze raz trening!
Oby tylko Małgosia nam się nie przetrenowała. No, Małgosiu – trochę w wakacje znajdź czasu na odpoczynek.
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
archiwum >>>
ANDREY SHARKOV WARSZTATY ARMWRESTLINGOWE
BOŻENA CICHOPEK MASTERKA NA MEDAL
MACIEK i STANISŁAW GRALAK WYWIAD SPECJALNY
VENDETTA ONCESCU vs TODD W LAS VEGAS