XXXI Mistrzostwa Świata we Włoszech zbliżają się wielkimi krokami. Polska Kadra już skompletowana. W sumie nasz kraj początkiem września (dokładnie 07 – 12 września) 2009 roku w włoskiej miejscowości Rosolina Di Mare reprezentować będzie 31 osobowa Kadra Narodowa. Oczywiście jak przy każdych tego typu zawodach liczymy na światowe medale. Polskich faworytów jest wielu. Jak zwykle najwięcej pokładamy nadziei na zawodnikach, którzy na swoim koncie mają już europejskie lub światowe medale. To Ci właśnie zawodnicy, oprócz dobrej formy i przygotowania są bogatsi o doświadczenia w startach na arenie międzynarodowej, co z całą pewnością w pewien sposób rzutuje na wynik końcowy rywalizacji. Jednym z takich czołowych, polskich zawodników jest
Sławomir Głowacki z Inowrocławia.
Sławek prawie od samego początku tworzy polską czołówkę armwrestlingową w kategorii super ciężkiej. Jest sześciokrotnym Mistrzem Polski oraz wielokrotnym zdobywcą medali na arenie krajowej i międzynarodowej. Jednak jego największym osiągnięciem był srebrny medal na angielskich Mistrzostwach Świata w roku 2006.
Czy jego start w tegorocznych Mistrzostwach Świata przyniesie Sławkowi kolejny, światowy medal? Czy jakość specjalnie przygotowywał się do włoskiej rywalizacji? Te i inne pytania zadaliśmy Sławkowi kilka dni przed wyjazdem do Włoch. Poniżej, specjalnie dla czytelników armpowera, może trochę krótki, ale bardzo rzeczowy wywiad z Sławomirem Głowackim.
DOPING SYNA POMAGA MI W WYGRANIU ZAWODÓW
Imię i Nazwisko: Sławomir GłowackiWiek: 38 lat
Obecna waga: 145 kg
Planowana waga startowa na XXXI Mistrzostwa Świata 2009: 145 kg
Wzrost: 184 cm
Klub: Złoty Niedźwiedź Bydgoszcz
Hobby: Armwrestling
Stan Cywilny: Żonaty
Biceps: 54 cm
Przedramię: 48 cm
Największe osiągnięcia: - v-ce Mistrz Świata – Anglia, Manchester 2006
- sześciokrotny Mistrz Polski
- zdobywca Pucharu Polski roku 2005, 2007 i 2008.
- zwycięzca Ligi Zawodowej 2007
- 4 miejsce Puchar Świata Zawodowców 2008 (kategoria OPEN)
- 4 miejsce Mistrzostwa Europy 2008
Armpower: Od kiedy ćwiczysz Armwrestling i dlaczego ta, a nie inna dyscyplina sportu? Sławomir Głowacki: Będąc młody, tak jak każdy siłowałem się z bratem i kolegami. Od tamtego czasu siłowanie na rękę pozostało mi w pamięci i obecnym życiu.
Armpower: Czy pamiętasz swoje pierwsze zawody i pierwsze medale?Sławomir Głowacki: Moje pierwsze zawody, w których brałem udział odbyły się w 2000 roku.
Razem z bratem pojechaliśmy na Puchar Polski. Wtedy zająłem 3 miejsce.
Armpower: Jak wyglądają twoje przygotowania do Mistrzostw świata – Włochy 2009?
Sławomir Głowacki: Mocny trening 4 razy w tygodniu i 3 dni odpoczynku. Ćwiczę co drugi dzień, Moja stała waga startowa to 145 kg. Najwięcej skupiam się na ćwiczeniach technicznych, oraz tzw. szlifowaniu wybranej techniki walki. Ćwiczę na dużych ciężarach, choć teraz im bliżej zawodów, tym trochę zmniejszam obciążenie. Nie chcę po prostu złapać niepotrzebnej kontuzji.
Armpower: Jako srebrny medalista Mistrzostw Świata z roku 2006 jak myślisz, czy uda ci się powtórzyć, a może i nawet powiększyć wynik?
Sławomir Głowacki: Na tegoroczne Mistrzostwa Świata poświeciłem więcej czasu na treningi. Wydaję mi się, że będzie zdecydowanie lepiej niż na poprzednich mistrzostwach. Mam nadzieję, że moja siła, wyćwiczona technika, motywacja i doping syna pomogą mi w wygraniu tych zawodów.
Armpower: Jak godzisz pracę ze sportem?
Sławomir Głowacki: Na co dzień nie pracuje fizycznie, dlatego mam dużo czasu na treningi.
Armpower: Co twoja rodzina sądzi o tym, że poświęcasz się temu sportowi?
Sławomir Głowacki: Moja rodzina nie ma nic przeciwko. Tak jak i mnie podoba im się ten sport. Bardzo często trenuje z synem i to właśnie on mnie wspiera najbardziej. Jest ze mną na każdych zawodach i kibicuje mi. Gdyby nie on, to chyba nie miał bym takich osiągnięć.
Armpower: Czy podchodząc do stołu jesteś na luzie, czy też w każdym pojedynku jesteś spięty?
Sławomir Głowacki: Każda walkę przy stole traktuje bardzo poważnie, dlatego jestem zawsze spięty i przygotowany w 100%.
Armpower: Czy w twojej kategorii wagowej polska scena armwrestlingowa jest trudna?
Sławomir Głowacki: Na pewno jest trudna, ale zależy dla kogo. Jak dla mnie, to moja kategoria nie jest aż taka trudna.
Armpower: Czy Armwrestling to sport dla wszystkich?
Sławomir Głowacki: Armwrestling jest jak najbardziej dla wszystkich. Każdy powinien spróbować tą dyscyplinę sportu. Cieszy mnie fakt, że z roku na rok sport ten staje się coraz bardziej popularny. Jednak, aby był jeszcze bardziej popularny należało by jeszcze bardziej nagłaśniać w mediach.
Armpower: I ostatnie pytanie. Twoje marzenia sportowe?
Sławomir Głowacki: Być najlepszym z najlepszych...
I tego właśnie Sławkowi życzymy. Miejmy nadzieję, że dopnie tego już na najbliższych Mistrzostwach Świata we Włoszech.
Rozmawiał: Paweł Podlewski
Skomentuj artykuł na: http://www.sfd.pl/ w dziale armwrestlingu.
archiwum >>>
MEDALE NEMIROFF 2009
IGOR MAZURENKO TRENUJE NA UKRAINIE
www.zlotytur.com
1 ZŁOTY TUR WRACA DO POLSKI