Mało wam znany Dimitry Ovsienko to czołowy zawodnik ukraińskiego armwrestlingu, który w 2006 roku otrzymał propozycję udziału w zawodowym pojedynku organizacji PAL (Professional Armwrestling League) z samym Ion Oncescu z Rumuni (Vendetta Bansko, Bułgaria w dniu 07 sierpnia 2006 roku). Niestety sześciorundową walkę na rękę prawą przegrał z wynikiem 1:5. Wtedy, szczerze mówiąc liczyliśmy na trochę inny wynik, gdyż Dima w tamtych latach bardzo dobrze i mocno walczył w hak, z łatwością wygrywając kat. do 100kg na Ukrainie. Co się zmieniło u tego zawodnika od tamtego czasu?

Na dzień dzisiejszy ten 28-ośmio letni zawodnik ciężko trenuje w ukraińskim mieście Sumy. Obecnie waży 103 kg, a jego biceps osiągnął imponujący wynik 47cm (przedramię 43cm). Dlaczego nie widzieliśmy Dimy przez ostatnich kilka lat na arenie europejskiej i światowej, jaką ma teraz formę i czy powróci do startów na turniejach międzynarodowych? Na te i inne pytania ukraiński zawodnik odpowiedział nam w krótkim wywiadzie telefonicznym.

Armpower: Dima dlaczego nie widzieliśmy ciebie przez ostatnie 5 lat na Mistrzostwach Europy i Świata?
Dimitry Ovsienko: Niestety nie brałem udziału na Mistrzostwach Europy i Świata gdyż były dla mnie nieopłacalne i drogie. Niestety nie dostawałem dotacji na wyjazdy z Ukraińskiego Związku. Do tego moje przygotowania były równie kosztowne jak wyjazd. Uczestniczyłem tylko i wyłącznie w turniejach komercyjnych, na których otrzymywałem drobne, bo drobne, ale zawsze pieniądze.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Armpower: Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy cię w 2004 roku na Mistrzostwach Ukrainy zrozumieliśmy, że z całą pewnością jesteś armwrestlingowym talentem. W tym okresie w akcji widział Cię też Igor Mazurenko i zaproponował Ci walkę w walkach arfightach. Jak odebrałeś tą propozycję?
DO: Byłem bardzo zadowolony z tej propozycji, tym bardziej, że miałem walczyć nie byle z kim -  bardzo mocnym i silnym Ionem Oncescu z Rumuni. Wtedy nie wiedziałem jednak, że Ion jest bardzo szybki, i że mój hak przeciwko jego szybkiej górze nie był w stanie nic zrobić. Wiem jedno, że siłowo byłem silniejszy od niego.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Armpower: Czy ten pojedynek po tylu latach zmienił coś w twojej technice i taktyce?
DO: Tak oczywiście. Zrozumiałem, że nie samym hakiem się wygrywa.

Od tego momentu zacząłem również przygotowywać swoją rękę do walki górą. Myślę, że szczyt swojej formy osiągnąłem w zeszłym roku, kiedy na treningach chwytem młotkowym hantlem o wadze 60kg mogłem wykonywać w seriach po 6-7 powtórzeń, czego nie byłem wstanie zrobić w 2005, czy 2006 roku.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Armpower: Czy w takim razie przestawiłeś się tylko na technikę na górę, czy też twój hak również się wzmocnił?
DO: Oczywiście, że mój hak również się wzmocnił. Największy mój wynik to utrzymanie podchwytem na biceps hantla o wadze 100kg (łokieć oparty na modlitewniku). W 2005 roku takich rekordów treningowych nie wykonywałem.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Armpower: Czy w twoim cyklu treningowym są głównie ćwiczenia na biceps i górę, czy też wykonujesz jeszcze inne ćwiczenia?
DO: Ćwiczę nie tylko biceps i górę. Moim głównym i ulubionym ćwiczeniem jest podnoszenie na nadgarstek hantla o grubym, gumowanym gryfie, który przywiózł go Evgieni Litovcev z Polski z parku maszynowo-treningowego Mazurenko Armwrestling Equipment. Kiedy po raz pierwszy Evgieni przywiózł do nas ten gryf, to nasze palce i nadgarstki wzmocniły się w ciągu roku o 30-40%. Obecnie, nie mając możliwości narzucić na niego więcej obciążenia niż 85kg to spokojnie robię nim 10-12 powtórzeń.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Armpower: A pro po Litovceva.  Właśnie od niego dowiedzieliśmy się, że twoja forma jest rewelacyjna. Wiemy też, że na tegoroczny Puchar Świata Zawodowców – Nemiroff World Cup – Warszawa 2011 zaprosił Cie Igor Mazurenko. Co o tym myślisz i czy w ogóle wystartujesz?
DO: Bezwzględnie byłem zadowolony z zaproszenia i na tegorocznym Nemiroff World Cup będę startował w kat. do 95kg, pomimo że na dzień  dzisiejszy ważę 103kg. Zrzucić do startu 8kg nie stanowi dla mnie problemu. Wiem, że w tej kategorii wagowej króluje John Brzenk z USA, ale z tego co wiem w tym roku John ma chyba kontuzję i nie będzie walczyć, więc myślę, że mam duże szanse.


Tym oto sposobem na tegorocznym Pucharze Świata Zawodowców w Polsce zobaczymy więc w akcji jeszcze jednego, dobrego zawodnika.