Dwie nieobecne Panie z Rosji ()
Nie doczekamy się na „etatowe”, doskonałe, należące do ścisłej czołówki światowej zawodniczki z Rosji. Niefrasobliwe Irina Gladkaya (ubiegłoroczna wicemistrzyni w -65 kg na lewą i prawą rękę) i jej koleżanka Ekaterina Larina (ubiegłoroczna Mistrzyni w -60 kg, na lewą i prawą rękę) pogrzebały swoje szanse na medale w Gdańsku. Ale nie ma obaw, że w ich kategorii będzie luźniej i łatwiej. Na ich miejsce przyjadą inne zawodniczki z Rosji, jeszcze bardziej głodne zwycięstwa, bo będą musiały udowodnić, że ich udział nie jest kwestią szczęśliwego (dla nich) splotu okoliczności, ale ma realną, sportową wagę.
Jak było ze wspomnianą niefrasobliwością Iriny i Ekateriny? Trzeba zacząć od kalendarza imprez w 2012 roku.
Zawsze do drużyny rosyjskiej kwalifikowano się przez udział i wygrane w mistrzostwach Rosji. Co roku rozgrywany jest w Szwecji poważny, międzynarodowy turniej Armwrestlingu dla kobiet, pod nazwą World Challenge. Dokładnie 8 marca, dla subtelnego podkreślenia Międzynarodowego Dnia Kobiet. Do tego jeszcze w USA, w dniach 01-04 marca, odbywa się „Arnold Sports Festiwal”, a na nim prestiżowe zawody w Armwrestlingu.
Co miały wybrać niedoszłe uczestniczki Mistrzostw Europy 2012? Wybrały start w Szwecji. Nie był to zresztą start udany dla obu zawodniczek.
Nie pojawiły się w Moskwie na Mistrzostwach Rosji, rozgrywanych w tym roku 9-10 marca. Asocjacja Armsportu (Russian Armsport Association), której Prezydentem jest Aleksander Filimonov mogła się zgodzić na start zawodniczek w innym, niż krajowy czempionat turnieju, ale pod warunkiem, że zostanie to wcześniej uzgodnione. Tymczasem – ani Irina, ani Ekaterina nie powiadomiły nikogo o rezygnacji ze startu w mistrzostwach kraju. Na to Asocjacja nie mogła się zgodzić!
Igor Mazurenko był na zawodach w Szwecji, rozmawiał z obiema zawodniczkami, ale żadna nie powiedziała o tym, że nie dopełniły formalności.
Jak na razie wygląda na to, że Gladkaya i Larina straciły na swoim podejściu do formalnego i eleganckiego załatwienia sprawy bardzo wiele. Nie dość, że nie wezmą udziału w EUROARM, ale nie zobaczymy ich też na Mistrzostwach Świata, ani na NEMIROFF WORLD CUP 2012.
Aleksander Filimonov szefuje strukturą, która liczy już dobrych kilka tysięcy zawodniczek i zawodników z całej Rosji. Jak powiedział w rozmowie z naszą redakcją: - „Nie może być wyjątków nawet dla najlepszych!”.
EUROARM 2012 w Gdańsku zapowiada się rekordowo pod względem obsady. Na dziś (12 marca) mamy już zgłoszonych 250 uczestników z 9 krajów.
Więcej w następnej korespondencji.
PeSzy
foto: źródło własne / facebook.com
archiwum >>>
EUROARM 2012 Zapowiedzi cz. 3
EUROARM 2012 Zapowiedzi cz. 2
KADRA POLSKI NA EUROARM 2012
Vendetta w Opolu – Wyniki