()
Bo przecież przy tak mocnej obsadzie (24 Państwa, prawie 600 zawodników) Reprezentacja Polski wywalczyła 10 medali. Dobry start właśnie tych juniorów (po podliczeniu punktacyjnym) umieścił Nasze Państwo na drugim miejscu w kategorii drużynowej.
Trzeci dzień zawodów to (można powiedzieć) porażka polskich seniorów. Ale biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom wszystkich startujących zawodników oraz fakt, iż w prawie każdej kategorii wagowej było kilku Mistrzów Świata i Europy, to i tak nasi sportowcy nieźle sobie poradzili. Najbliżej podium uplasowała się nasza juniorka - Walentyna Zaklicka (miejsce IV), która wystartowała również w kategorii seniorek. Równie dobrze wystartowały: Małgorzata Ostrowska i Betat Kutnik, zajmując w klasyfikacji ogólnej VI lokatę.
Dzień czwarty, to pojedynki seniorów na rękę prawą. Tutaj wszyscy sportowcy chcieli pokazać, że właśnie na tą rękę są niepokonanymi w swojej kategorii wagowej. Polacy znów nie wywalczyli żadnego miejsca medalowego. Najbliżej podium uplasował się Sławomir Głowacki, który w klasyfikacji ogólnej zajął V lokatę.
Od samego początku byliśmy pełni nadziei na sukces polskich armwrestlerów. Liczyliśmy conajmiej na powtórzenie zeszłorocznego sukcesu (5 medali, 3-cie miejsce drużynowo juniorów i 3-cie miejsce drużynowo osób niepełnosprawnych). A tu proszę - 10 EUROPEJSKICH MEDALI. Zeszłoroczny wynik został podwojony. Od razu można było więc zauważyć, że od zeszłorocznych Mistrzostw Europy (Gdynia 2004) poziom polskiego siłowania na ręce diametralnie się podniósł. A medale, które zdobyliśmy z całą pewnością zmotywują nas do dalszej ciężkiej pracy, by przyszłoroczny start na Węgrzech był równie udany jak w 2005 roku w Bułgarii.
archiwum >>>
PRZYGOTOWANIA DO VENDETTY PEŁNĄ PARĄ
TRAKERZY ZNÓW W AKCJI
JUNIORZY POLSKI WICEMISTRZAMI EUROPY
Na gorąco z ME 2005 - SENIORZY WALCZĄ