Oficjalne losowanie par Turnieju ARMFIGHT #41 odbędzie się we wtorek, 5 czerwca 2012, o godzinie 18.00 czasu lokalnego (czas warszawski 17.00; moskiewski 19.00). Relacja będzie dostępna w internecie (bezpłatnie). Losowanie pierwszych par, w przypadku tak elitarnego turnieju, to praktycznie pierwszy, decydujący krok w dalszej rozgrywce. Już na dzień przedtem, zanim zaproszeni zawodnicy staną przy stole, będzie wiadomo, - kto i jakie ma szanse, kogo los obdarował łatwiejszą, a komu przyznał trudniejszą drogę do zwycięstwa. Zapraszamy na wstęp do wielkich emocji, które gwarantują uczestnicy ARMFIGHT #41.

Dla podkręcenia emocji dodam, że udało mi się wyliczyć liczbę kombinacji rozstawienia w pary ośmiu zawodników. Wynosi ona 315 (trzysta piętnaście możliwości), dodam skromnie, że zastosowałem wzór na dwumian Newtona.

Jak będzie? Czego możemy się spodziewać? Co, dla nas kibiców, będzie najważniejsze? Łatwa droga dla „Legendy”, Johna Brzenka, czy może dla gospodarza, Krasimira Kostadinova? A może „czarny koń” tych zawodów Igor Miroshnik – trafi na słabego przeciwnika? Tylko, czy tu są słabi przeciwnicy? Raczej nie! Kombinacji, kto, z kim spotka się w pierwszym rozdaniu jest bardzo dużo.

Ja osobiście widzę kilka „dróg”, które mogą być szczęśliwe dla poszczególnych zawodników. Ale, to jest tylko oparte na emocjach. Jak oceniacie możliwości poszczególnych graczy w tym rozdaniu? Piszcie, komentujcie, zapraszamy do współudziału w tych wielkich emocjach!

Na kogo postawić w ARMFIGHT #41?

John Brzenk - jeśli zdecydował się na start po kontuzji, a przecież nie musi sobie już nic udowadniać, może być groźny. Czy jego epoka minęła, czy powróci i 7 czerwca powiemy znów: - „Panowie z Europy, jeszcze przed wami dużo nauki”?

Vasili Dautashvili - wielka niewiadoma, ale ze znakiem na „tak”,

Todd Hutchings – gdy jest w formie, będzie groźny. Czy jest w formie?

Krasimir Kostadinov - gospodarz. Doping publiczności poniesie go, czy spali?

Arsen Liliev - wszyscy stawiają na niego. Udowodni swoją klasę?

Igor Miroshnik – instynktownie stawiam na Igora. Jeśli będę miał rację, nastąpi „Początek nowej epoki”.

Terens Operman – przygotowuje się specjalnie pod ten turniej. Czy miał dość dobrych sparingpartnerów?

Dmitriy Trubin – na pewno typowany, jako faworyt. Jeśli w pierwszym losowaniu trafi na Arsena – to czy ubędzie nam emocji, czy wręcz przeciwnie?

Wiemy „prawie” wszystko o wszystkich, już 5 czerwca będziemy mieli jeszcze więcej danych, żeby powiedzieć, – KTO WYGRA w Starej Zagorze?

PeSzy