Olesya Romanenko – ona będzie najbardziej zapracowana na tych zawodach! ()
Olesya Romanenko – wpatrzona w ekran, śledząca przebieg walk na każdym stole. To ona wyczytuje tych, którzy za chwilę rozpoczną walkę. Będzie „oficjalnym głosem Mistrzostw Świata”. Patrzyłem na jej pracę na Litwie podczas tegorocznych Mistrzostw Świata. W przeciwieństwie do każdej innej osoby z obsługi technicznej – ona nie miała nawet minuty przerwy, od momentu pierwszego komunikatu, do końca eliminacji. Cały czas czujnie, bo przecież walki nie kończą się równocześnie i czasem zdarzają się bardzo długie przerwy, rozpatrywanie protestów i inne rzeczy. Olesya musi uważnie śledzić to, co wyświetla jej program, który „teoretycznie” jest automatyczny, ale sami wiecie, że to konkretna osoba musi nad nim czuwać.
Każdy sportowiec zna ten głos: „Do stołu numer jeden zapraszam...”
Do rozpoczęcia zawodów zostało nam nieco ponad miesiąc. Bardzo się cieszę na spotkanie z całą Ekipą, z każdym, kto tam na zapleczu i przy stole technicznym pracuje na sukces całego wydarzenia. Pewno znów będę siedział obok niej, dziewczyny, która jest Oficjalnym Głosem Mistrzostw Świata.
Cześć Olesya! Jak się czujesz? Jak patrzysz na swoją rolę podczas tych wielkich zawodów?
Olesya: Już się przyzwyczaiłam do tego, że wszyscy mnie słyszą, ale mało kto widzi i poznaje. To moja praca, moja pasja, moje życie.
Od ciebie zależy sukces zawodów...
Olesya: Nie od mnie jednej! Jestem częścią wielkiego, coraz większego zespołu ludzi, którzy nad techniką i organizacją pracują na wiele miesięcy przed zawodami i podczas zawodów.
Do prowadzenia takiej imprezy jak M Świata nie można przystąpić bez przygotowania.
Olesya: Zaproponowano mi udział w ekipie na M Świata, po mistrzostwach Europy w maju na Litwie. Igor Mazurenko i Marcin Mielniczuk omówili ze mną całość obowiązków, które na mnie będą spoczywać teraz we wrześniu, w Polsce. Bardzo mnie cieszy, że mają do mnie zaufanie w tej kwestii. Mamy już tylko miesiąc z kawałkiem do zawodów. Teraz poświęcam wszystkie siły na to, żeby się przygotować w każdym aspekcie, żeby wszystko przewidzieć, przemyśleć każdą minutę zawodów. A już kiedy się zacznie... Będzie się działo....
Sportowcy patrzą na zawody z zupełnie innej perspektywy. Często są tak skoncentrowani na swoim starcie, że nawet nie zdają sobie sprawy, ile osób pracuje żeby wszystko szło dobrze. Nie ma w tym nic złego, sportowcy są od tego, żeby walczyć. Ja tylko czasem staram się pokazać tych, którzy są „w tle” każdych zawodów.
Do spotkania w Gdyni!
PeSzy
archiwum >>>
Transmisja Turnieju A1 w kablowym kanale BOEC (БОЕЦ)
OSTATECZNA KADRA POLSKI NA MŚ - GDYNIA 2013
Czym nas jeszcze zaskoczy i...
KADRA POLSKI NA MISTRZOSTWA ŚWIATA – GDYNIA 2013