O organizacji zawodów, startach oraz innych zdarzeniach, armwrestler postanowił podzielić się z czytelnikami portalu w armpower.net. ()
Stosunkowo niedawno Wadim Akperow pokazał swoim fanom i miłośnikom armwrestlingu spektakularne walki na Mistrzostwach Rosji. Sportowiec dwukrotnie stał na podium: był trzeci w walce na lewą rękę i dostał złoty medal za zwycięstwo na prawą rękę. Ponadto Akperow wziął udział w kat. OPEN, gdzie w walce na prawą dał radę o wielu cięższym przeciwnikom. O organizacji zawodów, startach oraz innych zdarzeniach, armrestler postanowił podzielić się z czytelnikami portalu w armpower.net.
Wadim, jak oceniasz organizację mistrzostw w Rosji w tym roku?
Organizacja była na przyzwoitym poziomie. W zasadzie, jak zawsze. Wystrój, muzyka , sędziowanie - wszystko było dobrze zorganizowane. Żadnych poważnych incydentów, nie było nadużyć i sporów. Przynajmniej ja osobiście nie byłem tego świadkiem. Zostały stworzone wszelkie warunki sprzyjające rosyjskim armwrestlerom.
Jesteś zadowolony ze swojego startu?
Jestem bardzo zadowolony. Szczególnie zadowolony z faktu, że byłem trzeci na lewą rękę. Tego się nie spodziewałem, bo lewa jest znacznie słabsza, niż ręka wiodąca. Prawa zrobiła swoje, byłem pierwszy. Nie powiem, że było łatwo ale i nieszczególnie trudno.
Kto był najbardziej niebezpieczny w twojej kategorii?
Nie jestem w stanie wyróżnić najsilniejszych, bo wszyscy byli mocni. Każda walka była, jak końcowa, w każdej walce dawałem z siebie wszystko. Praktyka pokazała, że wybrałem właściwą strategię w walce z innymi sportowcami. Nie dostałem żadnej kontuzji, tylko multum pozytywnej energii. Będę się przygotowywać do Mistrzostw Europy i Świata.
Khadzhimurat Zolojew nie wypadł za dobrze. Przed nim TOP 16, gdzie będzie walczył z bardziej poważnymi i niebezpiecznymi rywalami. Czy będzie w stanie im się oprzeć, gdy w Rosji nie stanął na pierwszym miejscu nawet w swojej kategorii?
Khadzhi źle wypadł, ale dlaczego - nie wiem. Być może nieodpowiednio się przygotował. Jesteśmy ludźmi i nie da się permanentnie być w dobrej kondycji. Jestem pewien, że na turnieju TOP 16 Khadzhi się pokaże, ponieważ przygotuje się do niego. W projekt zaangażowani są światowi armwrestlerzy, dlatego ważne jest, aby podejść do tego turnieju bardzo poważnie. Zobaczymy, jak potoczą się sprawy Zołojewa na turnieju, ale jestem absolutnie pewien, że on nie znajdzie się wśród outsiderów TOP 16, nawet pomimo swojej wagi.
Ukoronowaniem mistrzostw był armfight Cyplenkow - Puszkar. Czy rywalizacja pomiędzy odwiecznymi przeciwnikami była ciekawa czy wręcz przewidywalna?
Armfight był ciekawy tylko w pierwszym pojedynku. Po nim była powtórka słynnego scenariusza. Myślałem, że Puszkar pokaże coś Denisowi, ale się nie udało. Kibicowałem jednemu i drugiemu, jednak Denis kolejny raz udowodnił wszystkim, że jest najsilniejszym. Na TOP 16 będzie jednym z moich faworytów.
Artur Grigorian
archiwum >>>
Co czeka nas w nadchodzących Mistrzostwach Polski?
Mistrzostwa Szwecji za pasem!
Nowy numer BodyBuilding Magazine!
ŻELAZNA PIĘŚĆ W NOWEM