To nie człowiek, to kwestia kultury. ()
Przez wiele lat Szwecja powstrzymywała się od głosu na międzynarodowych kongresach w kwestiach ekonomicznych, dokładnie z tych powodów, które spowodowały obecny kryzys. W każdym demokratycznym systemie ludzie odpowiedzialni za finanse są poddawani kontroli w kwestii przestrzegania narzuconych im wytycznych. Tak jest i w szwedzkiej federacji, gdzie ja jako prezydent nie zajmuję się pieniędzmi, robi to mianowany skarbnik. Co roku zewnętrzny audytor, który nie jest członkiem rady, ale jest przez nią wybierany, sprawdza wszystkie księgi, konta bankowe, wydatki itd., by potwierdzić, że budżet prowadzony jest zgodnie z wytycznymi rady. Uważamy, że to normalne, by co roku kongres otrzymywał takie raporty od osoby przez niego wybranej.
Ponieważ nigdy nie zaprezentowano nam budżetu, a z wyjątkiem tegorocznego kongresu EAF nigdy nie mieliśmy też oficjalnego potwierdzenia, że wszystko jest w porządku, Szwecja nie głosowała za akceptacją żadnych kwestii ekonomicznych.
Łatwo jest winić prezydenta i sekretarza generalnego, ale winę ponoszą też wszystkie kraje, które zaakceptowały niekompletny raport finansowy niezatwierdzony przez niezawisłego audytora. Tak samo było za poprzedniego prezydenta, więc sytuacja nie pogorszyła się, ale i nie polepszyła w żaden sposób. Za każdym razem, gdy reprezentant któregoś z krajów głosował za akceptacją raportów nie potwierdzonych zewnętrznie, przyczyniał się do kontynuacji tego systemu. Jesteśmy międzynarodową federacją próbującą działać na demokratycznych zasadach. Na kolejny rok potrzebujemy budżetu, w którym wyraźnie wymienione zostaną wydatki i przychody. Po tym roku konieczny będzie raport od audytora wybranego w tym samym roku, w którym przygotowano budżet. Raport ten powinien zatwierdzić wykonanie budżetu na podstawie wyciągów z kont, dowodów wydatków, etc. Kiedy tak się stanie, Szwecja zagłosuje za akceptacją raportów finansowych i zatwierdzeniem wydatków. Do tego czasu jednak odpowiedzialność spoczywa na komitecie zarządu, ale winę ponoszą wszyscy, którzy głosowali za akceptacją niepełnych raportów bez audytu, przyczyniając się do kultywowania takiej kultury organizacyjnej.
Anders Axklo,
prezydent Szwedzkiej Federacji Armwrestlingu.
archiwum >>>
Doping w armwrestlingu
AAF ubiega się o członkostwo IAFD
Debiuty 2014 – relacja i VIDEO!
Najchętniej czytane artykuły minionego tygodnia