Eugeni miał kontuzję barka, jak to się stało?

Razem z Eugenim próbowaliśmy sobie przypomnieć, gdzie i jak to się stało, ale nam się nie udało. To stało się około rok temu, jakieś mikrourazy, miało samo zniknąć. Eugeni brał chondroitynę, glukozaminę, stosował maści, pomału się leczył, ale mikrourazy się gromadziły. Dzisiaj zrobiliśmy MRI.

Przeszkadzało mu coś wcześniej?

Nie miał mocnych bóli, ale mikrourazy były rok temu i jeszcze dwa lata temu.

Jak Eugeni leczył się wcześniej?

Praktycznie się nie leczył. Stosował maści, chondroprotektory, mukasat, ale jakoś nie przywiązywaliśmy do tego dużej uwagi.

W pojedynku z Zoloevem, można powiedzieć, że "dobił” rękę.

Co pokazało MRI?

Wynik MRI mam w ręce, czytam dosłownie: uszkodzenie stożka rotatorów, częściowe zerwanie ścięgna podłopatkowego mięśnia, częściowe uszkodzenia poszczególnych włókien ścięgna mięśnia dwugłowego, stara kontuzja przedniego obrąbka.

Jak będzie się leczyć tym razem?

Udało nam się zaangażować poważny zespół medyczny Ukrainy, niezwłocznie zostały zastosowane zastrzyki, diprospan, fizjoterapia. Wszystkie zabiegi będą stosowane przez ok. dwa tygodnie, ręka ma być nieruszana.

Chciałoby się usłyszeć pana zdanie jako trenera Eugeniusza: czy może walczyć na Vendetcie?

To pytanie zadaliśmy lekarzowi. Odpowiedział następująco: "Jeśli chcecie walczyć bez ręki, to walczcie" W pełni zgadzam się z lekarzem! Uważam, że ten armfight lepiej odpuścić, ponieważ mówimy o zdrowiu Eugeniego. Ale biorąc pod uwagę, jak szybko Żenia wraca do formy, oczywiście cud jest możliwy. Wszyscy chcemy zobaczyć ten armfight. W związku z tym, należy najpierw stosować zabiegi przez pełne 15 dni i dopiero wtedy będziemy mogli szczegółowo o czymkolwiek mówić. Na chwilę obecną nie chcę, żeby Eugeni brał udział w Vendetcie.

Nastya Goncharenko