Vendetta in Vegas była startem dla lepszych i większych wydarzeń. 

Pierwsza walka odbyła się między Vazghenem Soghoyanem, a Chrisem Gobby. Oczekiwałem znacznie twardszej superwalki. I mogłaby taka być, gdyby tylko Chris był szybszy. Vazghen wiedział jak walczyć z Chrisem i pociągnął go tak szybko, że doprowadził go do przegrywającej pozycji, gdzie Chris nie mógł użyć presji na stawy. Vazghen dopilnował tego, żeby walka nie odbywała się górą. Jego przedramię i szybkość wygrały tę walkę. Jego wiedza i doświadczenie mówią same za siebie. Gdyby ta walka miała powolny start, wtedy Chris pewnie by wygrał, ale armwrestling to sport, gdzie strategia, szybkość, technika są równie ważnymi czynnikami.

Wszyscy oczekiwali, że spotkanie Bresnan vs Prudnik będzie lepiej dopasowaną walką. Wiem, że Tima nie interesowały wymówki, ale wszyscy słyszeli, że Prudnik był kontuzjowany po ciężkiej bitwie ze Spartakiem Zoloevem na ME. Myślę, że Tim wygrałby walkę nawet gdyby Prudnik był zdrowy. Myślę, że Prudnik powinien kontynuować swoją karierę w kategorii -95 kg, bo walka z klasą superciężką jest czymś zupełnie innym, niż walka w kategorii ogólnej. Jerry Cadorette i Khadzimurat Zoloev to kolejny przykład tego, o czym mówię.

Pushkar vs Lupkes było lekkim zawodem. Obstawiałem, że Pushkar wygra, ale Lupkes z jakiegoś powodu nie był gotów na takie spotkanie. Chciałbym zobaczyć Pushkara przeciw komukolwiek w najbliższej przyszłości, wydaje się gotów na każdego. Jego wygrana z Brzenkiem w zeszłorocznym A1 jest dobrą miarą jego kondycji.

Żółciński vs Owens było najlepszą walką tego wieczoru. Po pierwszej rundzie Owens wydawał się za silny dla Żółcińskiego, gdy ten próbował głębokiego haka. Owens po prostu zagiął jego nadgarstek i przybił go do stołu bez problemu. Po tym Żółciński użył swojego bicepsa przeciw Owensowi wychylając się w tył i w bok. To uniemożliwiło Owensowi użycie nadgarstka tak efektywnie, jak w pierwszej rundzie. Kiedy już Owens nie miał pełnej kontroli nadgarstkiem, do akcji weszła siła ramienia. Walki zaczęły kończyć się faulami łokciem Owensa. To była wyrównana walka, choć Żółciński wydawał się silniejszy.

Nie wiem co planuje PAL na następny raz, ale mam nadzieję na bardziej wyrównane walki na następnej Vendettcie. Lepsze dopasowania zawodników i większa tolerancja sędziów pozwolą na bardziej ekscytujące widowisko. Na tej imprezie najlepszym sędzią był Leonard Harkles. Gratuluję PAL tego nowego początku!

Engin Terzi