Tylko w ostatnim pojedynku na zmęczoną lewą rękę Stoyan przegrał z Ozgurem Kizgin. Ogólnie po 7 pojedynkach lewej ręki reprezentant Bułgarii zajął trzecie miejsce.

Prawa ręka okazała się lepszą dla Stoyana Golemanova. Gdy podchodził do stołu widać było, że wie po co tu przyjechał. Wygrywając pierwsze 6 kolejnych walk, zapewnił sobie pierwsze miejsce w całym turnieju. W ostatniej walce uległ jeszcze raz tego dnia zawodnikowi z Turci - Ozgur Kizgin. Najwięcej emocji przyniosła jednak walka w 6-tej rundzie pomiędzy Stoyanem a Tejmurazem Tsahilovem. Najpierw walka trwała ponad 30 sekund, gdzie szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną raz w drugą stronę. Później foul łokcia popełniony przez Golemanova rzucił cień wątpliwości, czy uda mu się zwyciężyć ten pojedynek. Po wznowieniu walki znów długi i wyrównay pojedynek i foul ląduje na koncie Tejmuraza. Kolejne wznowienie i chyba najdłuższa walka całego turnieju. Stojan po morderczym wysiłku dociąga rękę przeciwnika do poduszki. Na prawą rękę Stoyan Golemanov zajął pierwsze miejsce. Ten rezultat pozwolił mu także awansować w generalnej klasyfikacji tego turnieju na pierwsze miejsce. Stoyan pokonał swojego najbliższego rywala - Tejmuraza Tsahilova - różnicą szesnastu punktów.

Złoty medal pozostał w Bułgarii. Czy w kolejnej odsłonie uda się dokonać tego jeszcze raz? Nie wiemy, ale na pewno o tym napiszemy.