Wszystko, co powinieneś wiedzieć o zawodnikach, parach w których będą walczyć oraz samej Vendetcie in Vegas. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście, tu znajdziecie wszystko na ten temat. ()
To będzie jego pierwsza walka w Vendetcie in Vegas i jest tym faktem bardzo podekscytowany. Christian Binnie, czołowy Amerykański armwrestler ostrzy już zęby na swojego przeciwnika, Armena Chapukhyana, z którym zmierzy się na lewą rękę podczas lutowego armfightu #45. Panowie zawalczą w kat. +95 kg over 210 lbs Superheavyweight.
Wiem że mój przeciwnik jest silny i szybki, więc będę na niego przygotowany – obiecuje Binnie i trenuje.
Trening Amerykanina składa się zarówno z podnoszenia ciężarów, jak i ćwiczeń.
Trenuję co niedziela z moją załogą „Jupiter Farms” - opowiada Binnie. - Oni przygotowują mnie do walk. Z ciężarami natomiast ćwiczę inaczej, niż pozostali zawodnicy. Trenuję bardziej, jak trójboiści/ciężarowcy. Dokładnie się rozgrzewam i podnoszę bardzo solidne ciężary w 2-4 seriach; powtórzenia od 1 - 5 na serię.
Trenuje dla siły, a nie wyglądu. Marzeniem Binnie nie jest wygląd kulturysty.
Jestem zwolennikiem pełnego zakresu ruchów w każdym ćwiczeniu – wyjaśnia Binnie. - Armwrestling to sport siłowy, a nie konkurs piękności. Ćwiczę te mięśnie, które w armwrestlingu są naprawdę używane, ściskane, napinane, używane przy ustawieniu i w walce.
Christian Binnie to zwolennik używania pasków na nadgarstki przy ćwiczeniach na ciężarach.
Gdy trenuję biceps, jestem w stanie zrobić ugięcia na stojąco z hantlami 22,5 kg bez pasków – mówi armwrestler. - Ale jeśli zamiast tego zrobię ugięcia z 35 kg i paskami, to co bardziej działa na mięśnie?
Binnie wykonuje dużo trzymań izometrycznych, czy to podczas treningu, sparringu czy przed telewizorem. Ćwiczy także „rękę”, choć jak sam mówi, określenie to jest puste.
Tak naprawdę chodzi o zginacze nadgarstka – wyjaśnia. - Na następny dzień ćwiczę je, jak każdy inny mięsień. Wierzę, że każdy armwrestler ma silne przedramiona (zginacze nadgarstków) i większość problemów z "podebraniem ręki" podczas ustawienia przed walką wynika nie ze słabej ręki.
Czy trening Binnie będzie wystarczający, by w armfighcie #45 pokonać Armena Chapukhyana?
Będzie to jego druga Vendetta in Vegas. Wcześniej Corey walczył z Vazgenem Soghoyanem i wygrał 5:1. Teraz zmierzy się z Eduardo Tiete.
Corey, to będzie twoja druga Vendetta. Jak się do niej przygotowujesz?
Ponieważ mieliśmy już raz walczyć z Eduardo w przeszłości, teraz po prostu wracam do tych przygotowań, które zacząłem już wtedy. Eduardo jest świetny w walce bocznym hakiem. Muszę mieć pewność, że kiedy już zacznę od środka, zdobędę kontrolę i będę mógł zaatakować. Tak więc dużo elementów mojego treningu skupi się na tym.
Co wiesz na temat Eduardo?
Wiem, że jest świetny w walce bocznym hakiem, używa bocznej presji do pokonywania przeciwników. Ma mniejsze ręce z dużą siłą supinacji. Ostatnim razem, gdy mieliśmy walczyć, dwa razy kontuzjowałem nogę w grze w softball. Spowodowało to wielomiesięczną przerwę, miałem złamaną kostkę i olbrzymi krwiak na łydce. Byłem bardzo zawiedziony że z nim nie powalczę, ale teraz znów mam szansę.
Jak wygląda twój codzienny trening?
Trzy razy w tygodniu podnoszę ciężary i 2 - 3 razy w tygodniu się siłuję.
Jak wygląda twój trening do Vendetty?
Wykonuję dużo ruchów skupionych na przedramieniu, a także ciągnięć mocnymi taśmami. Jednym z moich głównych elementów jest ćwiczenie na atlasie i specjalistycznych przyrządach; skupianie się na kontroli ręki.
Czy zmieniasz wagę do Vendetty?
Tak.
Ostatnio ważyłeś 73kg, czy podbijesz do 78?
Tak, zwykle ważę około 73kg. Podbicie wagi da mi większą siłę i wytrzymałość.
Walczy zarówno na prawą, jak i lewą rękę. Nie raz startował już na obie ręce podczas MŚ, Europy oraz na Złotym Turze. Jednak podczas lutowej Vendetty in Vegas będzie walczył na lewą.
Moja lewa ręka jest bardziej wrażliwa, daje mi więcej pewności na poziomie międzynarodowym - uważa Armen Chapukhyan, armwrestler z Armenii. - A ponieważ to moja pierwsza Vendetta, chciałbym pokazać, co umiem na lewą. Zawsze chciałem walczyć z najlepszymi na lewą.
Na Złotym Turze 2015 zajął drugie miejsce w kat. SENIOR MEN LEFT +95KG, zaraz po Andrieju Puszkarze, a przed Dmitrym Trubinem. Teraz weźmie udział w armfighcie #45, gdzie zmierzy się z Amerykaninem Christianem Binnie podczas lutowej Vendetty in Vegas.
Na co dzień Armen trenuje z zawodnikami Team Armenia.
To silni, światowej klasy sportowcy – uważa Armen. - Dużo czasu spędzam przy stole, usprawniając swoją technikę i podnosząc umiejętności. Uwielbiam duże ciężary.
Jego ulubione ćwiczenia to m.in. ugięcia na biceps, nadgarstek i przedramię. Zawodnik lubi trenować na Mazurenko Equipment.
Na Armfight #45 postaram się być w najlepszej możliwej formie – mówi Armen. - Zdaję sobie sprawę, że walka będzie transmitowana na cały świat. Spotkam się przy stole ze świetnym zawodnikiem, muszę wygrać! Cieszę się także na bycie częścią świetnej imprezy organizowanej przez Mazurenko Promotion. To będzie kolejny stopień w górę w mojej karierze armwresltera.
Walczy głównie hakiem/w biceps, ale nie waha się użyć top rolla.
Wszystko zależy od przeciwnika i jego taktyki – wyjaśnia Armen. - Myślę, że podczas Vendetty in Vegas odnajdę się nawet w najcięższych sytuacjach.
Michael Todd, który od 2012 roku jest posiadaczem tytułu mistrza interkontynentalnego w organizacji PAL, musi szykować się na walkę o wszystko. Trubin, który będzie jego przeciwnikiem podczas armfight #45 zapowiada: nie będzie lekko!
Pojawiła się szansa zawalczyć z Michaelem Toddem i nie odpuszczę jej - zapowiada Dmitry Trubin w rozmowie z Igorem Mazurenko. I jednocześnie daje sygnał: "Będzie ostro!"
Trubin, po dwuletniej przerwie w armwrestlingu, wraca z hukiem.
Próbkę swojej formy dał na 15.Złotym Turze, gdzie w kategorii OPEN prawie pokonał Andrieja Puszkara na prawą rękę.
Stawiam na rozwój sportowej kariery - mówi Trubin. - Jak zamierzam realizować plan? Najpierw postaram się odebrać Michaelowi Toddowi pas i tytuł Mistrza Interkontynentalnego. Wiem, że mam spore ambicje, ale Michael będzie musiał się nieźle wysilić,żeby utrzymać tytuł. Nie będzie łatwo.
Przez ostatnie dwa lata przerwy Trubin przeszedł metamorfozę.
Jestem lepszy, silniejszy i przede wszystkim głodny zwycięstwa! - zapowiada sportowiec. - Jestem w stanie dawać opór najsilniejszym zawodnikom świata, a dowodem tego jest moja ostatnia walka z Puszkarem.
Na Trubinie ciąży ogromna presja. Jego fani oczekują, że sportowiec z Kazachstanu wygra z Amerykaninem.
Kredyt zaufania jest na tyle wysoki, że nie wyobrażam sobie, abym mógł przegrać tę walkę - mówi Dima. - Todd ma dość specyficzną technikę walki, udało mu się dzięki niej rozwalić Andrieja Puszkara. Dlatego oglądam codziennie filmy z walk Todda i trenuję pod jego technikę. Poświęcam dużo czasu na przygotowania i chcę tego, czego moi fani - zwyciężyć. Wierzę w siebie i chcę, aby również oni wierzyli we mnie.
Będzie to jego druga Vendetta in Vegas. Podczas armfightu #44 Tiete walczył z Dawidem Bartosiewiczem. Brazylijczyk wygrał wtedy z Polakiem 5:1. Tym razem Eduardo zmierzy się z amerykańskim zawodnikiem Coreyem Millerem, dla którego również będzie to druga Vendetta in Vegas.
Ta walka miała się odbyć w zeszłym roku, ale Corey doznał kontuzji – mówi Eduardo Tiete. - Nigdy z nim jeszcze nie walczyłem, dlatego będzie to dla mnie dobre doświadczenie.
Jak wyglądają treningi Brazylijczyka do nadchodzącej Vendetty?
Dobrze przygotowałem się do Vendetty #44 i kontynuowałem trening do Złotego Tura, potem musiałem zrobić przerwę do 1 stycznia – opowiada Tiete. - Dwa tygodnie przed turniejem doznałem kontuzji w prawym ramieniu, częściowego zerwania ścięgna. Przeszedłem 40 dni rehabilitacji. Teraz czuję się dobrze i na pewno będę w 100. procentowej formie na Vendettę #45.
Panowie zawalczą na prawą rękę w kat. 156 - 172 lbs 78 kg Middleweight. Tiete wrócił do treningów i studiuje styl Coreya.
On jest bardzo szybki i ma dobry nacisk z pleców. Będę na niego gotów, zobaczycie! - obiecuje armwrestler.
Ma 42 lata, a swoją przygodę z siłowaniem zaczął jako 17-to latek. Do tej pory udało mu się zdobyć tytuły NAL, UAL, PAL i ArmWars. Jako swoje największe zwycięstwo w armwrestlingowej karierze wskazuje pokonanie w Vendetcie Andreya Pushkara (6-0), ale nie zamierza na tym kończyć. Właśnie przygotowuje się do armfightu #45, podczas którego zmierzy się z Dmitrym Trubinem, gwiazdą ostatniego Złotego Tura. Choć pierwotnie jego przeciwnikiem miał zostać Andriey Pushkar, którego niestety zmogła kontuzja łokcia.
To była kiepska wiadomość – twierdzi Michael Todd, amerykański armwrestler. - Ale tylko pod tym względem, że walka nie będzie się już toczyć o 1. miejsce na świecie! Rozmawiałem z Neilem Pickupem na parę dni przed Złotym Turem i powiedziałem mu wtedy, że Trubin może sprawić Pushkarowi problemy. Trubin jest przypuszczalnie trudniejszym przeciwnikiem, niż Pushkar, ponieważ wszystko co muszę zrobić przeciw Pushkarowi, to po prostu przetrzymać go i zmęczyć. Trubin może nie ma tak wielkiej siły, jak Pushkar, ale na pewno jest bardziej uniwersalnym fighterem. Ma szansę, oczywiście, ale jeśli nie pokona mnie prędkością, nie pobije mnie!
Todd przygotowuje się więc do nadchodzącej Vendetty in Vegas, ale specjalnie nie zmienia swoich nawyków.
Od jakiegoś już czasu idę według jednego programu, ale od momentu ogłoszenia tej walki używam większych obciążeń – zdradza w rozmowie. - Nie zmieniłem jednak programu radykalnie pod walkę z Trubinem.
Michael Todd i Dmitry Trubin 27 lutego zawalczą o tytuł mistrza intercontinental. Jeśli wygra Trubin, w następnej walce zmierzy się z Pushkarem o tytuł mistrza swiata PAL. Jeśli zwycięży Todd – to on zawalczy z Pushkarem o tytuł mistrza świata tej organizacji.
Panowie zmierzą się na prawą rękę w kat. +95 kg over 210 lbs Superheavyweight.
Bycie członkiem elity armwrestlingu światowego przez ponad dekadę uważam za swoje największe osiągnięcie życiowe. Pragnąłbym zostać mistrzem świata PAL i utrzymac ten tytuł tak długo, jak ja zechcę! - mówi Todd.
Alexey Voevoda - powrót legendy armwrestlingu
26 lutego w Las Vegas (USA) będzie miała miejsce walka gigantów - Alexeya Voevody z Rosji i Tima Bresnana z USA. Na ten armfight na całym świecie czekają fani obu zawodników. W końcu jest to powrót niepokonanego Voevody do siłowania na rękę.
Można powiedzieć, że jest to najbardziej oczekiwany powrót w historii naszego sportu - powiedział prezes Professional Armwrestling League (PAL) Igor Mazurenko. - Dołożyliśmy wszelkich starań by upewnić się, że to historyczne wydarzenie dojdzie do skutku najszybciej, jak to możliwe.
Alexey Voevoda jest unikatowym sportowcem, rosyjskim herosem, który przez wiele lat prowadził w rankingach tego sportu i opuścił armwrestling niepokonany. Nawet po długiej przerwie filmy z jego walk są źródłem inspiracji i bazą do treningu adeptów i mistrzów tego sportu z całego świata. Do klasyki gatunku przeszło zwycięstwo Voevody nad legendarnym Johnem Brzenkiem, uznawanym za niepokonanego i będącym pierwowzorem głównego bohatera kultowego filmu "Over the Top" z rolą głównąSylwestra Stallone.
Kiedy Alex zdecydował się spróbować sił w bobslejach na Olimpiadzie, była to wieka strata dla światowego armwrestlingu. Pomimo długiej listy jego osiągnięć w bobslejach, wliczając w to złoty medal olimpijski, lojalni fani cały czas czekali na jego powrót.
Dużo czasu zajęło znalezienie godnego przeciwnika na to wydarzenie. Niewielu odważyłoby się walczyć ze zwycięzcą z Soczi, niepokonanym i znanym ze swojej woli wygranej. Wyzwanie przyjęła amerykańska gwiazda armwrestlingu, Tim Bresnan. Ich walkę już teraz nazwano „Starciem Gigantów”. To nie przesada - obaj mają około dwa metry wzrostu, Alex waży 113 kg, a Tim niemal 140 kg.
Nawet Hollywood nie pozostało obojętne na to wydarzenie. Kultowy reżyser filmowy, zdobywca Oskara Louie Psihoyos będzie kręcił tę walkę na potrzeby swojego dokumentu. Louie od dawna obserwował karierę Alexa, znanego także na świecie, jako gorliwego wegetarianina.
Na tę walkę czekają chyba wszyscy fani armwrestlingu. To będzie powrót Voevody, a dziś chyba wszyscy fani siłowania na rękę czekają come back tego wszechstronnego sportowca.
Alexey Voevoda podczas swojej pierwszej walki po latach zmierzy się z amerykańskim armwrestlerem Timem Bresnanem. I choć swojego przeciwnika uważa za dobrego zawodnika, to celem Rosjanina nie jest wygrana.
Moim celem nie jest wygrać, tylko zaprezentować poprawny styl walki w różnych pozycjach – mówi Voevoda. - Obecnie moja ręka jest przystosowana do tego, aby przyjmować różne techniki w różnych momentach. Jestem mile zaskoczony formą Tima i wiem, że on jeszcze podciągnie poziom do momentu naszego starcia. Na pewno pomoże mu fakt, że będzie walczył u siebie. Zależy mi, żeby walka nie trwała krótko, ale jak najdłużej, z prezentacją różnych technik.
Tim Bresnan to zwycięzca dwóch ostatnich Vendett. 12 lipca podczas Vendetty in Vegas zmierzył się z Evgenim Prudnikiem. Walka miała być rewanżem za spotkanie w 2013 roku, gdy na Nemiroff World Cup Tim - na faule - przegrał z Prudnikiem na prawą rękę. I choć wielu typowało młodego Prudnika na zwycięzcę, walkę wygrał weteran armwrestlingu – Bresnan. Spotkanie Tima Bresnana z Evgenim Prudnikiem skończyło się wynikiem 4:0.
W pierwszej walce użyłem top roll – wspominał wtedy Tim. - Było dość łatwo, usłyszałem jak nadgarstek Prudnika trzeszczy. W drugiej i trzeciej poszedłem w hak, to samo w czwartej i tyle. Było znacznie łatwiej, niż przypuszczałem.
Następnie podczas Armfightu #44.Tim Bresnan zmierzył się z bułgarskim armwrestlerem – Krasimirem Kostadinovem. Efekt spotkania? 6:0 dla Bresnana. Amerykański armwrestler bezlitośnie rozprawił się ze swoim konkurentem.
Zwycięstwo było bardziej techniczne, niż siłowe – podsumował odbytą walkę Bresnan. - Nie było łatwo. Musiałem ciężko walczyć i dużo myśleć, do samego końca. Krazzi jest świetnym fighterem, bardzo inteligentnym i silnym. Walczyć z nim było prawdziwą przyjemnością.
Bresnan i Kostadinov siłowali się w kat. 95 + kg over 210 lbs, czyli superheavyweight.
Teraz Bresnan spotka się z legendą światowego siłowania Alexeyem Voevodą. Panowie zawalczą na prawą rękę w kat. +95 kg over 210 lbs Superheavyweight.
Nic nie zmieniam w swoim systemie treningowy, bo i po co? - retorycznie pyta Bresnan. - Jest dobry, więc po co go zmieniać?
Bresnan przyznaje, że przed walką bywa trochę nerwowy, ale nikogo nie lekceważy. Siłuje się na prawą rękę po tym, jak nabawił sie kontuzji w lewej. Amerykanin jako swoje najcięższe pojedynki wspomina kilku rundową walkę z Devonem Larratem oraz z Jerrym Cadorette. To styl tego drugiego sprawił Bresnanowi najwięcej problemów.
Tim trenuje codziennie, czasem nawet dwa razy w ciągu dnia.
Jak potoczy się spotkanie Voevody z Bresnanem podczas Armfightu#45? Wszystko rozstrzygnie się 26 lutego w Las Vegas.
Armfight #45 odbędzie się 26 lutego w Sunset Station Hotel & Casino w Las Vegas.
Vendetta in Vegas - Armfight # 45
26 lutego, Start: godz. 19 CZASU LOKALNEGO
Transmisja online: Armbets.tv: http://goo.gl/QvTcoH
Link do oglądania w telewizji PPV (InDemand): http://goo.gl/BeNeY3
Bilety: http://goo.gl/5zKwkw
archiwum >>>
MISTRZOSTWA POLSKI 2016 - ZDJĘCIA - ELIMINACJE
ARMFIGHT #45 - WYNIKI!
Allen Ford: „Nie mogę brać czynnego udziału w walkach”
Transmisja armfight #45 na ArmBets.tv!