Pytanie: 1. Czy pod armwrestling lepiej trenować całe ciało czy skupić się na ramionach?

2. Czy lepiej regenerować się po pracy przy stole za pomocą treningu czy raczej pełnego odpoczynku?

Odpowiedź: Myślę, że trening górnej połowy ciała jest konieczny, nie jestem pewien co do nóg. Osobiście trenowałbym nogi, ale uważałbym, aby nie urosły za duże z powodu niepotrzebnego wzrostu masy, zwłaszcza w wadze lekkiej. Trening nóg jednak podwyższa poziom testosteronu. Nasze ciało służy do pokonania przeciwnika. Można kogoś przybić samym przedramieniem, ale nie będzie to tak silny ruch, jak presja całym ciałem. Tak więc klatka piersiowa, barki i najszersze grzbietu są bardzo ważne dla dobrego połączenia ciała z ręką. Bark trenuję na każdym treningu, ale na 3 różne sposoby – wznos przodem, bokiem i wyciskanie wojskowe. Ławka i motyl raz w tygodniu, tak samo plecy – bardzo mocny trening.

Znam ludzi, którzy robią trening regeneracyjny, ale ja tego nie stosuję, jedynie rzadko po ciężkich i bolesnych treningach – te same ćwiczenia, dużo powtórzeń z małą wagą, by przyspieszyć krążenie i regenerację.

Pytanie: Ile razy w tygodniu trenować nadgarstek i przedramiona? Raz w tygodniu nie daje efektów.

Odpowiedź: Jeśli ćwiczysz przy stole raz w tygodniu, możesz dodać w tym tygodniu jeden trening na nadgarstek. Przedramię obejmuje wiele ćwiczeń, w każdym treningu powinniśmy ćwiczyć przedramię.

Co nie znaczy robienia wszystkich ćwiczeń na przedramię w jednym treningu. Nadgarstek, palce, supinacja, pronacja, przód nadgarstka, ramienno-promieniowy, a nawet wiosłowanie grubą rączką i podciąganie to też trening przedramienia. Ja trenuję nadgarstek, pronację, ramienno-promieniowy i przód nadgarstka w jednym treningu, a palce, supinację i wiosłowanie oraz podciąganie w drugim.

Pytanie: Czy masz jakieś „wyznaczniki siły” dla wyznaczania poziomu umiejętności zawodników? Na przykład jaki ciężar toproller powinien móc ugiąć w chwycie młotkowym, by być na poziomie top 3 regionu / krajowym / światowym? (Mogłoby to być ćwiczenie na pronację, ugięcie młotkowe, wiosłowanie, etc. Oczywiście musiałoby to być ćwiczenie nie pozwalające na oszukiwanie i łatwe do wykonania z powtarzalną formą).

Odpowiedź: W mojej opinii są pewne wyznaczniki siły dotyczące ciężaru, ale nie przenoszą się one na stół, gdyż armwrestling opiera się na koordynacji mięśni, tworzeniu synergii. Jeśli ktoś jest świetny w koordynacji mięśniowej, wtedy jego osiągi w ciężarach przenoszą się na stół, ale to samo nie sprawdza się u kogoś, kto ma kiepską koordynację trenując na ciężarach. Mam ucznia, który toprolluje lepiej, niż inni umiejący ćwiczyć pronator, młotek, nadgarstek, etc., lepiej, niż on. Armwrestling to sztuka, a dobry sztukmistrz usprawnia się przy stole. Trening przy stole jest najważniejszy, gdyż to tam koordynujemy mięśnie, które ćwiczymy w separacji w dni treningu z ciężarami.